Sandomierzem rządziły osoby w późnej dorosłości. Było kolorowo i wesoło (zdjęcia)

Seniorzy na jeden dzień przejęli władzę w Sandomierzu. Klucz do bram miasta wręczyła im Katarzyna Zioło, asystent burmistrza.

Hasło imprezy brzmiało: "Wrzuć na luz i załóż kapelusz". Kapelusz stanowił rodzaj wejściówki. Większość uczestniczek, rzeczywiście, przyszła w takim nakryciu głowy. Niektóre kapelusze były bardzo fantazyjne.
- Mój kapelusz to "ptasie gniazdo". Ptaki symbolizują letnią porę i oddają mój stan ducha - śmiała się Halina Drozdowska.

Konkurs na najbardziej elegancki, oryginalny i zwariowany kapelusz był jedną z wielu atrakcji. Z recitalem, w rytmie disco polo, wystąpił Michał "Cezar" Biały. Odbył się konkurs karaoke. Seniorzy mieli możliwość zwiedzania miasta z przewodnikiem. Było spotkanie integracyjne przy grillu.

W trakcie imprezy na uczestników czekały także między innymi bezpłatne konsultacje medyczne, porady dotyczące zdrowego żywienia, pokazy makijażu i rozmowy z policjantem na temat bezpieczeństwa. Można było poznać tajniki nordic walking.

- "Senioralia" dają możliwość spotkania się ze sobą i poznania nowych osób. Można razem wesoło spędzić czas i zapomnieć o problemach. Nie powinno zamykać się w czterech ścianach - mówiły Grażyna Stasiak i Bożena Łukaszek.

Grażyna Łebek, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej zapewniła, że "Senioralia" już na stałe wejdą do kalendarza miejskich imprez.

- Na temat seniorów wciąż funkcjonują stereotypy. Ważne jest to, kim oni są. To młodzi sprzed kilku dekad i to my, za jakiś czas. Nie mamy wpływu na upływ czasu, ale możemy mieć wpływ na naszą świadomość. Myślę, że warto ją kreować i zmieniać - powiedziała Grażyna Łebek.
"Echo Dnia" sprawowało patronat medialny nad piknikiem.