Sprawa kontrowersyjnej hodowli zwierząt futerkowych w Zdziechowie od kilku tygodni "elektryzuje" mieszkańców tego sołectwa oraz sąsiedniego Świerczka. Protestują oni przeciwko planom prywatnego inwestora.
URZĄD MIAŁ ZWIĄZANE RĘCE
Temat jest głośny medialnie, ale do tej pory władze Szydłowca miały niewiele prawnych argumentów, by zablokować inwestycję. Gospodarz wystąpił w marcu do Urzędu Miasta o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Postępowanie trwało, ludzie protestowali, bojąc się smrodu, chorób, które mogłyby przynieść norki oraz tego, że inni nie będą chcieli osiedlać się w malowniczej okolicy.
TERAZ WYŚCIG Z CZASEM
Mieszkańcy powołali stowarzyszenie Eko Szydłowiec. Domagali się takich zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, aby w sołectwach nie można było prowadzić takiej działalności. Zebrali 978 podpisów od protestujących i przekazali pismo radnym.
W środę samorządowcy podjęli uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części Zdziechowa i Świerczka. Za jej przyjęciem była cała piętnastka radnych.
W trakcie prac nad planem, do 3 grudnia zawieszone zostanie postępowanie w sprawie wydania decyzji dla inwestora. Mieszkańcy przyjęli wiadomość z ulgą, radni zyskali spokój. Tymczasowy jednak, bo plan, gdy już zostanie opracowany, musi na końcu zatwierdzić wojewoda mazowiecki. Czy wszystkie zawiłe procedury uda się załatwić w ciągu pięciu miesięcy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?