Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Maciągowski: - Twierdzenie, że mordował tłum, jest antypolskie. Ale udawanie, że nic się nie stało, prowadzi donikąd

Paweł Więcek
Marek Maciągowski, historyk relacji polsko-żydowskich.
Marek Maciągowski, historyk relacji polsko-żydowskich. Archiwum
O pogromie kieleckim - rozmowa z Markiem Maciągowskim, dyrektorem Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach.

Czy wydarzenia, które doprowadziły do pogromu kieleckiego i wymordowania kilkudziesięciu Żydów, były starannie przygotowaną prowokacją Urzędu Bezpieczeństwa, jak utrzymuje między innymi Solidarność?

Z dwóch tomów najpełniejszego opracowania na temat pogromu w Kielcach, wydanego przez Instytut Pamięci Narodowej, a także opracowań historyków wynika, że wydarzenia na Plantach nie były spontanicznym działaniem mieszkańców Kielc. Mogły być sprowokowane i były w znaczącym stopniu wykonane przez wojsko, milicję i Urząd Bezpieczeństwa. To żołnierze i milicjanci zabili wtedy większość ludzi. Ale obok nich na Plantach byli też cywile. I zeznania wielu świadków mówią o tym, że też zabijali. Kim oni byli? Czemu poszli i dali się sprowokować? Ostatecznej odpowiedzi na pytanie, czy była to zamierzona prowokacja, historycy nie udzielą do czasu udowodnienia, że przed wydarzeniami, które miały miejsce 4 lipca ktoś coś o nich wiedział. Być może jakieś dokumenty odnajdą się jeszcze w archiwach rosyjskich.

Antysemickie hasła głoszone przez władzę komunistyczną najwyraźniej trafiły na podatny grunt społeczny. Dlaczego tuż po wojnie i tej okrutnej hekatombie narodu polskiego oraz ludności żydowskiej powstała atmosfera tak dużej niechęci wobec Żydów? Czy też był to trend stale obecny wśród Polaków?

Stosunki polsko-żydowskie zawsze były skomplikowane i pełne napięć, a antysemityzm był postawą nieobcą znacznej części społeczeństwa także przed wojną. W czasie wojny ogromnemu rozluźnieniu uległy hamulce moralne. Po wojnie społeczeństwo czuło się zagrożone represjami, aparat bezpieczeństwa i nowa narzucona władza utożsamiane były z Żydami. Wzmogła się niechęć do nich, a atmosfera stawała się coraz bardziej napięta. Strach przed obcymi dodatkowo jeszcze potęgował napięcie i nie można negować faktu, że zaistniało specyficzne przyzwolenie na prowokację. Nie tylko zresztą w Kielcach.

Dlaczego reżimowi miałoby zależeć na doprowadzeniu do pogromu? Jakie byłyby długofalowe cele tej "akcji"?

Polski reżim nie miał z pogromu żadnych korzyści. Jakiekolwiek wydarzenia, które nie były kontrolowane przez władzę świadczyły o tym, że nie panuje ona nad społeczeństwem. Nie przekonuje mnie twierdzenie, że pogrom zaistniał, by odwrócić uwagę od wyniku referendum. Próba zrzucenia winy na podziemie niepodległościowe była tak prymitywna, że szybko się z tego wycofano. Lepiej było udawać, że nie ma sprawy. Korzyści mieliby tylko Rosjanie, którzy mogli pokazać światu, że Polacy to naród nieodpowiedzialny, zdolny do mordu i trzeba go trzymać w ryzach.

Czy dziś jest w ogóle sens roztrząsać, kto stał za pogromem żydowskim w Kielcach? Jakie to ma znaczenie wobec fundamentalnego faktu, że ludzie zamordowali ludzi, sąsiedzi zabili sąsiadów...

Warto się zastanowić, dlaczego w dyskusjach wokół tego wydarzenia jest do dzisiaj tak dużo emocji. Może dlatego, że do dziś nie wskazano morderców, że zbyt długo o pogromie milczano, że z problemem nie chcieli się zmierzyć także kielczanie? Że ci, którzy zabijali, chodzili potem bezkarnie po ulicy, a ci, którzy ich znali, po prostu się ich bali? To nie jest tylko sprawa polityczna i sprowadzanie jej tylko na ten grunt do niczego nie prowadzi. Twierdzenie, że mordował kilkunastotysięczny tłum mieszkańców miasta nie dość, że jest bzdurą, jest również antypolskie, i nie sposób mu się nie przeciwstawiać. Ale udawanie, że nic się nie stało i szukanie usprawiedliwień dla tych, którzy byli wtedy na Plantach, też do niczego nie prowadzi.
Dziękuję za rozmowę.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie