Patrycja Siwiec otrzymała stypenium Grant po wiosennej edycji Off-fashion

Patrycja Siwiec

Patrycja Siwiec

Kielczanka. Ma 21 lat. Absolwentka IV Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach. Studentka budownictwa w Politechnice Krakowskiej oraz projektowania ubioru w Krakowskich Szkołach Artystycznych. Jej największą pasją jest moda.

Mała Patrycja chciała być projektantką, interesowała się modą?

- Właściwie nie (śmiech). To zainteresowanie pojawiło się pod koniec gimnazjum, natomiast kiedy byłam w liceum ogólnokształcącym, postanowiłam, że wezmę udział w konkursie Off Fashion w Kielcach. To było szaleństwo, bo nie miałam doświadczenia ani w robieniu rysunków żurnalowych, ani w szyciu. Udało mi się wówczas dostać do półfinału.

Co się takiego stało, że ta moda pojawiła się w Twoim życiu?

- Koleżanki brały udział, jako modelki, w Off Fashion, w Young Fashion Day, a ja obserwowałam je z widowni, patrzyłam na to, co się dzieje na scenie i ta moda mnie wciągnęła (śmiech).

Jak wspominasz pierwszy konkurs, w którym brałaś udział jako projektantka?

- Byłam bardzo zestresowana, nie wiedziałam, co się będzie działo. Ale takie konkursy wiele uczą, między innymi, jak się odnaleźć w sytuacji, kiedy działasz pod presją czasu. Ten klimat spodobał mi się, tak samo jak samo tworzenie kolekcji. Między innymi dlatego wybrałam się do szkoły projektowania ubioru.

Ile razy brałaś udział w Off Fashion?

- Z pięć razy. Zawsze dochodziłam do półfinału. W 2012 roku wzięłam udział także w Young Fashion Day i zajęłam trzecie miejsce, zaś w 2014 już drugie. W tym roku wystartowałam w konkursie Mielec Fashion Time i zajęłam pierwsze miejsce, a oprócz tego dostałam nagrodę od publiczności.

Jak wygląda Twoja praca nad kolekcją?

- Na razie robiłam tylko minikolekcje, liczące cztery sylwetki. Zaczynam od szukania inspiracji, potem robię dość dużo rysunków, z których wybieram te najlepsze i wraz z mamą, ponieważ mama jest krawcową, szyję te rzeczy. Mama pomaga mi przy formach.

Nie boisz się pracy. Jedna z Twoich najbardziej znanych kolekcji z Off Fashion, z kuleczkami, była bardzo pracochłonna.

- Na jedną skarpetę z tej kolekcji przykleiłam 700 kulek (śmiech). Część była przyklejana, ale kiedy realizowałam już konkretne zamówienie, to je przyszywałam.

Czy ubrania, które projektujesz, to głównie moda offowa, czy wśród nich są także sylwetki jak najbardziej użyteczne, do założenia "na ulicę".

- W ubiegłym roku od organizatorów konkursu Off Fashion otrzymałam propozycję zaprezentowania swojej kolekcji podczas pokazu w Galerii Echo w Kielcach. Przedstawiłam tam rzeczy, które są gotowe do chodzenia w nich na co dzień.

Można je gdzieś kupić?

- Są dostępne w moim sklepie inter-netowym - Malone oraz na platformie Showroom. Kilka rzeczy udało mi się sprzedać.

Obecnie studiujesz i to na dwóch kierunkach jednocześnie.

- Tak, studiuję budownictwo na Politechnice Krakowskiej oraz zaocznie projektowanie ubioru w Krakowskich Szkołach Artystycznych. Jestem na pierwszym roku. Z projektowaniem ubioru chciałabym związać swoją zawodową drogę, ale mam świadomość, że to bardzo trudne zajęcie, ciężko jest się przebić i zaistnieć na rynku. Dlatego postawiłam też na budownictwo, które jest przyszłościowym kierunkiem.

Jak sobie radzisz? Chyba nie jest łatwo pogodzić naukę na dwóch, tak różnych kierunkach?

- Jest ciężko, tym bardziej że staram się często przyjeżdżać do domu. Wierzę jednak, że ten wysiłek kiedyś zaprocentuje.

Za nami XVII edycja konkursu Off Fashion, w którym znów wzięłaś udział. Zostałaś stypendystką programu stypendialnego Grant, ufundowanego przez stowarzyszenie Świętokrzyski Fundusz Lokalny.

- Tak, to była niespodzianka. Dostałam stypendium w wysokości pięciu tysięcy złotych. Mam zamiar przeznaczyć te pieniądze na zrobienie nowej kolekcji w wakacje. Będę chciała wypuścić ją do sprzedaży.

Kogo chcesz ubierać?

- Kobiety w wieku od 25 do 50 lat, które chcą być eleganckie. Chcę, aby te moje ubrania mogły założyć i do pracy, do biura, ale także na spotkanie ze znajomymi. Staram się łączyć wygodę z elegancją. Zależy mi przy tym na wysokiej jakości tkanin i wykonania.

Czego Ci życzyć?
- Przede wszystkim dalszego rozwoju. Chciałabym też wziąć udział w najbliższej, jesiennej edycji Off Fashion z nową kolekcją.