ZOBACZ TEŻ:
Upał zmorą kierowców podczas Rajdu Polski. "Temperatura w aucie dochodzi do 60 stopni"
(Agencja TVN/x-news)
Jak informują organizatorzy biegu, około 40 - letni mężczyzna to były wojskowy, świetny pływak i doświadczony uczestnik tego typu imprez. Do Bałtowa przyjechał prosto z Norwegii.
- Jechał 22 godziny, nie miał czasu odpocząć i mimo sugestii, wystartował w południe - mówi organizator Adam Sułowski. - Nie dał rady, organizm odmówił posłuszeństwa.
Mężczyźnie z pomocą ruszyli ratownicy Polskiego Czerwonego Krzyża. Przez około pół godziny, do przybycia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, mężczyzna był reanimowany. Potem trafił do szpitala. W poniedziałek odzyskał przytomność.
Bardzo wysokie temperatury w sobotę i w niedzielę zniechęciły wiele osób, które chciały brać udział w biegu.
- Zapisało się około tysiąca osób, ale zrezygnowało w trakcie - mówi Adam Sułowski. - Wszystkich informowaliśmy, że jest to bieg ekstremalny i trzeba mocno zastanowić się przed wzięciem w nim udziału. Zapewniliśmy wyjątkowo dużą ilość miejsc z wodą dla uczestników.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?