Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna nominacja - szydłowiecki radny dostał posadę w "wodociągach"

Piotr STAŃCZAK, [email protected]
Radny miejski Adam Pietras znalazł posadę w "wodociągach". Twierdzi, że to jego... prywatna sprawa.
Radny miejski Adam Pietras znalazł posadę w "wodociągach". Twierdzi, że to jego... prywatna sprawa. Piotr Stańczak
Adam Pietras, szydłowiecki radny miejski z komitetu Porozumienie Gospodarcze, znalazł zatrudnienie w spółce Wodociągi i Kanalizacja. Został specjalistą do spraw zaopatrzenia i kierowcą.

Fakt ten wzbudził kontrowersje wśród wielu mieszkańców Szydłowca, głosy zbulwersowanych docierały także do naszej redakcji.

PREZES: - NIE KONSULTOWAŁEM SIĘ Z BURMISTRZEM

Zniesmaczeni zatrudnieniem Pietrasa twierdzą, że była to decyzja o politycznym podłożu. Wszak radny należy do tego samego komitetu co burmistrz miasta Artur Ludew, jest w koalicji samorządowców, popierających włodarza.

100 procent udziałów w spółce ma obecnie gmina Szydłowiec. Prezes firmy Bogdan Grzmil potwierdza, że radny znalazł się w jego załodze. Zapytaliśmy, czy zatrudniając go rozmawiał wcześniej z Ludewem. - Nie konsultowałem decyzji z panem burmistrzem - odpowiada.

Na nasze kolejne pytanie, jakie kwalifikacje i doświadczenie zawodowe predysponowały Pietrasa do objęcia tego stanowiska, tłumaczy: - Pan Adam został zatrudniony na stanowisku specjalisty do spraw zaopatrzenia - kierowca. Posiada ponad- dwudziestoletnie doświadczenie w różnych firmach. Ma wykształcenie średnie techniczne. Prawo jazdy kategorii A, B, C, E.

Pytamy więc dalej - czy inni kandydaci starali się o to stanowisko? - Nie ubiegały się o nie inne osoby. Pan Adam został zatrudniony w związku z rozszerzeniem przez spółkę działalności o cmentarz komunalny, targowicę miejską i składowisko odpadów - objaśnia prezes Grzmil. Ile wynoszą pobory Pietrasa w spółce? - Takich informacji nie udzielamy bez zgody pracownika. Pan Adam będzie składał oświadczenie majątkowe za 2015 rok - kończy szef "wodociągów".

LUDEW: - ROBI SIĘ ZAMIESZANIE

Burmistrz Ludew, w sprawie zatrudnienia radnego, mówi: - Nie miałem żadnego wpływu na tę obsadę, nie zamieniłem z prezesem spółki ani jednego słowa w tej sprawie.

- Radny należy do pana komitetu wyborczego, koalicji w radzie miejskiej, która pana popiera. Myśli pan, że mieszkańcy, czy pańscy polityczni przeciwnicy uwierzą w to, że nie miał pan udziału w tym temacie? - drążymy dalej. - Jeszcze raz powtarzam, nie zamieniłem ani jednego słowa w tej sprawie. Moi oponenci zawsze będą podnosić sprawy kontrowersyjne. Dziwię się tylko, że opinia publiczna ani prasa w poprzednich latach nie interesowała się tym, kiedy podobne sytuacje miały miejsce w poprzednich latach… Teraz robi się wielkie zamieszanie, aby odwrócić uwagę od tego co dobrego robi się w mieście - odpiera burmistrz.

- Proszę, by rozliczano mnie z mojego programu i z tego, co w ciągu sześciu miesięcy zrealizowałem. A wiele spraw jest konsekwentnie realizowanych: becikowe gminne, zwiększenie kwot na stypendia socjalne, powołanie Rady Gospodarczej, Rady Młodych, Rady Seniorów, projektu żłobka, który jest w trakcie realizacji, uchwały dotyczącej ulg podatkowych dla przedsiębiorców, zabezpieczenie pieniędzy na projekt zalewu, planów zagospodarowania przestrzennego, budżet obywatelski - wylicza włodarz.

PIETRAS: - TO MOJA PRYWATNA SPRAWA

Spotkaliśmy się z radnym, ale nie zgodził się na zarejestrowaną rozmowę, by zająć oficjalne stanowisko w swoim temacie. - To są moje prywatne sprawy - kwitował, twierdząc, że nie będzie też komentował decyzji spółki o swoim zatrudnieniu. Niewiele pomogły nasze tłumaczenia, iż jest osobą publiczną, stąd nasze oczekiwania, że zajmie stanowisko i wyjaśni czytelnikom (także swym wyborcom) wszelkie kontrowersje. Dalej upierał się przy tym, że to jego osobista sprawa. Nie chciał też nic mówić o swej dotychczasowej pracy.

Pietras ma 57 lat. W oświadczeniu majątkowym, złożonym w kwietniu tego roku wskazał, że jest rolnikiem, posiada oszczędności 50 tysięcy złotych, dom o powierzchni 140 metrów kwadratowych (wart 400 tys. zł) i gospodarstwo rolne 8,7 hektara, warte 100 tys. zł. Dom i gospodarstwo stanowią wspólnotę majątkową. Wykazał roczny dochód 27,5 tys. zł z tytułu dzierżawy. Jest członkiem dwóch komisji: infrastruktury oraz rewizyjnej. Podczas sesji mało aktywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie