- Moja propozycja została przyjęta bez zastrzeżeń - mówi Krzysztof Lipiec. Szczegółów dotyczących personaliów nie chce podać. - Na liście znaleźli się reprezentanci wszystkich powiatów. To postacie odgrywające w lokalnych środowiskach znaczącą rolę - podkreśla parlamentarzysta. Dodaje, że w swoim projekcie zestawienia kandydatów nie uwzględnił wszystkich propozycji, które spłynęły od organizacji powiatowych. - Osoby, które nie zmieściły się na 32-osobowej liście, będą stanowiły kadrową rezerwę - mówi Krzysztof Lipiec.
Czy w podstawowej drużynie są obecni parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości? - Tak - odpowiada szef PiS w regionie.
Z naszych informacji wynika, iż lista zawiera imiona i nazwiska tylko osób rekomendowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Wiadomo, że na skutek zawartych porozumień wyborczych roku, między innymi partią Jarosława Kaczyńskiego a Solidarną Polską, Polską Razem, Prawicą RP oraz "Solidarnością“ grono reprezentantów PiS ulegnie redukcji. Na trzeciej pozycji ma znaleźć się rzekomo Michał Cieślak - szef Polski Razem w regionie. Piąta lokata przypadnie prawdopodobnie osobie wskazanej przez "Solidarność“. Z kolei ósme miejsce zarezerwowano dla przedstawiciela Prawicy RP - w tym przypadku będzie to Dominik Tarczyński. Jego start z tej pozycji wydaje się przesądzony, bowiem dotychczas PiS w kolejnych wyborach respektowało warunki umowy zawartej z partią Marka Jurka.
Na liście figuruje 12 kobiet. Taka liczba gwarantuje spełnienie ustawowych wymogów dotyczących parytetu. Do startu na odcinku sejmowym zgłoszono między innymi kielecką radną Mariannę Noworycką-Gniatkowską czy profesor z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach - Urszulę Oettingen. Oczywistością jest obecność dwóch posłanek: Marii Zuby oraz Haliny Olendzkiej.
O ostatecznym kształcie listy zdecyduje prezes Prawa i Sprawiedliwości. Czy góra "wsadzi“ kogoś z zewnątrz na "jedynkę“? Na ten temat spekulują wszyscy w świętokrzyskiej organizacji PiS. Ostatnio mówi się w tym kontekście o posłance z Warszawy Małgorzacie Gosiewskiej - pierwszej żonie byłego wicepremiera i lidera formacji w regionie Przemysława Gosiewskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Spekuluje się także, iż ostatnie, 32. miejsce zajmie były minister sprawiedliwości i były europoseł z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego, obecnie szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Jednak zdaniem ważnego działacza PiS w województwie (prosi o zachowanie jego anonimowości) o szerokich kontaktach w centrali partii na liście nie będzie spadochroniarzy.
- Daje się zaobserwować racjonalizację działań politycznych. Wzmacnia się silne ośrodki poprzez brak ingerencji z zewnątrz, czyli pozostawienie większej samodzielności regionalnej. W wyborach prezydenckich to poskutkowało. W Świętokrzyskiem mieliśmy jednej z lepszych uzysków w Polsce - przekonuje nasz rozmówca.
Na kandydatów do Senatu wskazano obecnie zasiadających w tej izbie Krzysztofa Słonia, Jarosława Rusieckiego oraz Mieczysława Gila. - Potwierdzam, że podjąłem decyzję o ubieganiu się o reelekcję. To logiczna kontynuacja - potwierdza Jarosław Rusiecki. Możliwe, że zamiast Mieczysława Gila w okręgu południowym wystartuje były europoseł i szef Solidarnej Polski w regionie Jacek Włosowicz.
Na liście sejmowej brak jest sekretarza regionalnej organizacji PiS i wiceprzewodniczącego sejmiku Andrzeja Prusia. Czy tak już zostanie? - Mam ważną misję związaną z pełnieniem mandatu radnego województwa, ale nie wykluczam, że będę kandydował. Jeśli zajdzie taka potrzeba, swoje nazwisko postawiłem posłowi Lipcowi do dyspozycji i czekam na decyzję - mówi Andrzej Pruś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?