Będzie to kolejna piesza wędrówka odcinkiem Małopolskiej Drogi świętego Jakuba. Właśnie 25 lipca - w dzień świętego Jakuba Apostoła - parafianie zamierzają zgłębiać przez modlitwę w drodze tajemnice wiary. Wpisanej w chrześcijański wymiar życia.
Rozbudzać ducha
Skalbmierz i Pałecznicę dzieli 11 kilometrów. - To krótki odcinek drogi, ale stanowi ważną część szlaku pątniczego. Dla nas jest co roku idealną okazją, by we wspólnocie parafialnej rozbudzać na nowo ducha pielgrzymowania i jedności. Pozwala nam też oderwać od pracy i obowiązków. W ciszy pięknych, wiejskich pejzaży zadumać się przez chwilę nad sobą samym - podkreśla ksiądz Marian Fatyga, proboszcz parafii świętego Jana Chrzciciela w Skalbmierzu.
Jutrzejsza pielgrzymka będzie też swego rodzaju rewizytą. Miesiąc temu, 24 czerwca, wierni z Pałecznicy gościli w Skalbmierzu. W rocznicę narodzin Jana Chrzciciela, w dniu, kiedy w skalbmierskiej parafii tradycyjnie odbywa się odpust.
- Świętokrzyskie i Małopolska. Przynależność do dwóch różnych jednostek administracyjnych nie stanowi przeszkody we współpracy - zapewnia proboszcz Fatyga. - Połączył nas Szlak Jakubowy. Idea szlaku pozwoliła mi także zaprzyjaźnić się z wójtem Pałecznicy Marcinem Gawłem. Mamy na koncie wiele wspólnych inicjatyw - dodaje duchowny.
Kaprys i Pszczółka
24 czerwca przybyło z pielgrzymką do Skalbmierza około 50 parafian z Pałecznicy. Jak co roku, był wśród nich wójt Marcin Gaweł. Jutro czas na rewizytę - zaprzyjaźnionej parafii świętego Jakuba.
- Idziemy do Małopolski, a w drodze, jak w drodze. Jest czas na modlitwę, rozważania, śpiew, rozmowy i odpoczynek - wylicza proboszcz Fatyga.
Na trasie sobotniej pielgrzymki - jak co roku - znajdzie się gościnny Dom Weselny Kaprys w Tempoczowie Rędzinach. Pątnicy zawitają również do Pszczółki - zagrody edukacyjnej w Niezwojowicach, prowadzonej przez rodzinę Królów. Stąd już tylko kilka kroków do Pałecznicy.
- Idąc, jesteśmy serdecznie witani i pozdrawiani przez naszych sąsiadów. A w Pałecznicy wręcz wyczekiwani. Podobno msza święta odpustowa... nie może się tu rozpocząć bez wiernych ze Skalbmierza - uśmiecha się ksiądz Marian.
Piechotą do Boga
Kanonik Marian Fatyga jest proboszczem skalbmierskiej parafii od 2007 roku. Sobie tylko wiadomym sposobem potrafił zaszczepić zapał do pielgrzymowania wśród wiernych. "Piechotą do Boga" chodzą i młodzi, i dorośli. Co ważne, jest ich coraz więcej.
Pątnicy ze Skalbmierza kroczą do Pałecznicy Małopolską Drogą świętego Jakuba, której szlak wyznaczają charakterystyczne muszle. Po sobotniej mszy odpustowej nasi parafianie będą mogli odpocząć i zostaną zaproszeni na poczęstunek. Skosztują też znanego w całej Małopolsce, wybornego bigosu, jaki już od kilku dni przygotowują gospodarze; wspierani przez prężnie działające Bractwo Jakubowe.
- Zachęcam wszystkich parafian do udziału w pielgrzymce. Wyruszamy jutro, o godzinie 8, sprzed kolegiaty - zaprasza proboszcz, dodając: - Kto choć raz wybierze się na pielgrzymkę do Pałecznicy, będzie chciał wracać na ten lipcowy szlak co roku.
Wiślica - 6 sierpnia
Pałecznica - i nie tylko. Parafianie ze Skalbmierza już kilka razy szli pieszo do Czarnocina, a te wyprawy kończą się zwykle wspólnym ogniskiem.
Pod koniec wakacji czeka ich także wędrówka do Skorczowa koło Kazimierzy Wielkiej. 26 sierpnia odbywa się tu tradycyjny odpust - Matki Bożej Częstochowskiej. Z udziałem mocnej reprezentacji Skalbmierza.
A Polska? Najdłuższa pielgrzymka, z Gdyni do Częstochowy, startuje 26 lipca. To 550 kilometrów marszu. Pątnicy z diecezji kieleckiej wyruszą z Wiślicy na Jasną Górę - w czwartek, 6 sierpnia.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
