Rozpoczęły się obchody 71. rocznicy utworzenia Rzeczpospolitej Partyzanckiej

Okolicznościowe przemówienie przed kapliczką w Sielcu Kolonii wygłosił Henryk Pomykalski (z prawej - dyrektor Piotr Binkowski).

Rzeczpospolita Partyzancka istniała od 26 lipca do 10 sierpnia 1944 roku. Na obszarze około 1000 kilometrów kwadratowych - od Nowego Korczyna po Pińczów, od Opatowca do Proszowic. Była państewkiem małym, ale rządnym, z centrum administracyjnym w Kazimierzy Wielkiej.

Kazimierza - "jedynka"

I właśnie w stolicy powiatu rozpoczęły się obchody 71. rocznicy powstania Rzeczpospolitej Partyzanckiej. W tym roku była to skromna uroczystość.
Mszę świętą w kościele parafialnym Podwyższenia Krzyża Świętego odprawił ksiądz Jan Mularz, dziekan kazimierskiego dekanatu. Po nabożeństwie miało miejsce okolicznościowe spotkanie przed tablicą pamiątkową, wmurowaną przy wejściu głównym do Samorządowej Szkoły Podstawowej numer 1.
Oddano hołd bohaterom tamtych dni - żołnierzom, którzy walczyli o wolną Polskę z hitlerowskim okupantem. Kwiaty złożyli: wiceburmistrz Łukasz Maderak, dyrektor "jedynki" Monika Szaleniec, radny Robert Szaleniec. Także liderzy Koła Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej - przewodniczący Józef Belski, wiceprzewodniczący Andrzej Bienias, skarbnik Władysław Ryba.

Sielec - kapliczka

Bardziej uroczystą oprawę miało spotkanie przed kapliczką w Sielcu Kolonii. To miejsce pierwszego dużego starcia zbrojnego partyzantów z hitlerowcami; znajduje się tu również tablica pamiątkowa - ku czci poległych w walkach w okresie II wojny światowej.

Na spotkanie przybyły delegacje kazimierskiego Koła Stowarzyszenia Armii Krajowej oraz Stowarzyszenia Ziemi Pro-szowickiej Gniazdo. Polową mszę świętą celebrował ksiądz Marian Fatyga, proboszcz parafii Świętego Jana Chrzciciela w Skalbmierzu, który wygłosił także piękną homilię - z przesłaniem patriotycznym.

- 71 lat temu, tu, na tych polach rozegrała się krwawa bitwa - aby powstrzymać wroga. W walce z okupantem ginęli nasi znajomi, rodacy i krewni - mówił duchowny. - Dlatego spotykamy się co roku, pod tą kapliczką, aby podtrzymywać pamięć o nich.

Okolicznościowe przemówienia wygłosili: Józef Belski, Piotr Binkowski - dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Skalbmierzu, Henryk Pomy-kalski - regionalista i historyk z Proszowic, wiceburmistrz Skalbmierza Mirosław Magnes. Wartę zaciągnęły poczty sztandarowe, złożono kwiaty. Potem wszyscy zostali zaproszeni na kameralne spotkanie w parafialnej kawiarence Przystań w Skalbmierzu.

Najbardziej spektakularne uroczystości - jak co roku - odbędą się w Skalbmierzu, 5 sierpnia. To data szczególna: "dzień grozy, ognia i krwi". 5 sierpnia 1944 roku oddziały niemieckie i ukraińskie dokonały pacyfikacji Skalbmierza, tego dnia miała miejsce także krwawa bitwa o miasto.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO