Henryk Szwedo nie pogodził się z przegranym konkursem.
W komisji konkursowej było trzech członków Rady Nadzorczej Inkubatora Technologicznego. Wpłynęła tylko jedna oferta - 65-letniego Henryka Szwedy. Komisja uznała, że kandydat nie spełnia wymagań konkursu.
Poszło o to, że zdaniem komisji kandydat nie udowodnił, że posiadał co najmniej dwuletni staż pracy na stanowisku kierowniczym albo że przez dwa lata prowadził działalność gospodarczą.
Szwedo, który w ubiegłym roku bezskutecznie ubiegał się o fotel prezydenta Stalowej Woli, poskarżył się prezydentowi Lucjuszowi Nadbereżnemu. Napisał: "Patrzę na polską politykę ze wstrętem i odrazą. Będąc prześladowanym za czasów komunistycznych, uważam, że obecnie jestem dyskryminowany z dwóch powodów - jeden to wiek przedemerytalny czyli dyskryminacja seniora, drugi powód to niezależność polityczna oraz brak układów.
Nadbereżny przypomniał więc Szwedzie, że w dokumentach nie dołączył od byłego pracodawcy zaświadczenia, że zajmowane stanowiska były kierownicze.
Szwedo, który afiszuje się teraz, że popiera Kukiza i jego ruch Stop Układom, wygarnął więc młodemu prezydentowi: "Kiedy pana nie było na świecie, ja i inni narażaliśmy się, prowadząc strajki i roznosząc ulotki, żeby pan żył w wolnej Polsce". I czeka na szybką odpowiedź, grożąc sądem.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?