Zobacz też: Trynkiewicz skazany na 5,5 roku więzienia za dziecięcą pornografię w więzieniu
width="1280" height="720" frameborder="0">
Dostawca:TVN24/x-news
Młody człowiek wykazujący niebezpieczne preferencje seksualne zwrócił na siebie uwagę w internecie, na jednym z portali społecznościowych. To tu miał obnażyć swoje niezdrowe zainteresowanie dziećmi. Zaniepokojeni ludzie, którzy to zauważyli, powiadomili organa ścigania. Pierwsze tropy wiodły do Wrocławia, rychło jednak okazało się, że młody człowiek o obleśnych intencjach najprawdopodobniej jest mieszkańcem województwa świętokrzyskiego. Do gry wkroczyli nasi stróże prawa zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości i to oni ustalili, kim jest młody człowiek.
Tropy zawiodły ich na Ponidzie, dokładniej - do domu mieszkającego z rodzicami 19-letniego chłopaka, ucznia ostatniej klasy zawodówki, chłopaka nigdy nie karanego. Do tej pory dla wymiaru sprawiedliwości nie istniał.
W domu nastolatka zrobiono przeszukanie. Policjanci zabezpieczyli komputer, kilkanaście płyt dvd, inne nośniki pamięci. Podejrzewali, że może być na nich pornografia dziecięca. I jak mówią - rzeczywiście była. Ale nie tylko dotycząca obcych 19-latkowi dzieci, także - jego malutkiej kuzynki. I - jak wynika z ustaleń śledczych - to on miał się fotografować z dzieckiem w sytuacji o charakterze seksualnym. Wszystko wskazuje na to, że rodzice dziewczynki nie mieli pojęcia, że ich dziecko jest w ten sposób krzywdzone.
19-latek został zatrzymany pod zarzutem molestowania dziecka oraz utrwalania treści pornograficznych z udziałem nieletnich. Grozić za to może nawet do 12 lat więzienia. Decyzją sądu młody człowiek został w piątek aresztowany na trzy miesiące. Policjanci wciąż pracują nad sprawą, badają szczegółowo zawartość dysków zabranych z domu 19-latka. Nie wykluczają również poszerzenia listy zarzutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?