Kiedy jeszcze nie było galerii handlowych na "Radomiaka" szło się na modne ciuchy. Później handlowali tam Rosjanie, Bułgarzy, ale były też stoiska Polaków. Sprzedawano ubrania, ale i marchewkę, czy słodkie bułki. W piątek wszystko przeszło do historii. Nie będzie już targowiska przy ulicy Struga. Ale będzie hala widowiskowo - sportowa.
Powoli znikało
W imieniu miasta targowiskiem na Radomiaku zarządza Zakład Usług Komunalnych. Lata świetności miejsce od dawna ma już za sobą, od miesięcy było też wiadomo, że zostanie zlikwidowane.
- To targowisko od trzech lat generuje straty - mówi Marcin Walasik, rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych. - Od tego czasu obserwujemy odpływ handlujących, którzy przenoszą się w inne miejsca.
Utrzymanie bazaru, w tym między innymi sprzątanie, wywóz śmieci i ochrona, kosztuje miesięcznie około 10 tysięcy złotych brutto. Tylko część tej kwoty pokrywały opłaty wnoszone przez kupców.
- W piątek po raz ostatni uprzątniemy targowisko. Do 31 lipca jest też umowa z firmą, która ochraniała targowisko - dodaje Marcin Walasik.
Będzie hala
Zastępczego targowiska nie będzie. Ale jest już nowe miejsce przy ulicy Grzybowskiej, gdzie przeniesie się część handlujących. To prywatna inicjatywa.
Przy ulicy Struga, gdzie jeszcze w piątek odbywa się handel, stanie hala widowiskowo - sportowa. Będzie ją budować miasto. Pierwsze prace mają się zacząć jeszcze w tym roku. Wszystko ma być gotowe do 2018 roku. Przy ulicy Struga będzie też budowany nowy stadion piłkarski.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?