Ścieżka rowerowa ma powstać bardzo blisko domów, w niektórych miejscach będzie oddalona od budynków zaledwie o 1,5-2 metry.
- Nie zgadzamy się na to - mówił Paweł Stokowiec, reprezentujący 160 mieszkańców. - Mieszkańcy nie byli informowani o planach, nie przedstawiono koncepcji, nie wysłuchano naszych uwag. Zaniechanie konsultacji narusza postanowienia Komisji Europejskiej i Europejskiej Karty Dialogu Społecznego. Nie jest prawdą, że ścieżka będzie budowana w istniejącym pasie drogowym. Zostanie on poszerzony, co wiąże się z wyburzeniem ogrodzeń. Przeciwko tej lokalizacji przemawiają wysokie koszty przełożenia infrastruktury. Nikt nie bierze pod uwagę bezpieczeństwa mieszkańców wyjeżdżających z posesji. Budowa w pośpiechu i nie liczenie się z mieszkańcami doprowadzi do powstania kolejnego bubla. Jesteśmy oburzeni faktem, że władze miasta nie biorą pod uwagę dobra mieszkańców. Powstanie najniebezpieczniejsza ścieżka rowerowa w mieście. Na naszym przykładzie widać, że urzędnik ma zawsze racje. Apelujemy o wstrzymanie tej nieuzasadnionej inwestycji.
Mieszkańcy proponują inny przebieg ścieżki, od strony lasu, ich zdaniem ta lokalizacja będzie tańsza w budowie i z ładniejszymi widokami dla rowerzystów.
- Nie było żadnych konsultacji także z rowerzystami, a ten przebieg jest dla nas całkowicie bezsensowny - mówił Marcin Chłodnicki, radny lewicy i szef stowarzyszenia rowerowego MTB Kielce.
Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, Piotr Wójcik tłumaczył, że za przebieg trasy rowerowej odpowiada Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Dodał, że wraz ze ścieżką zostanie wybudowane od-wodnienie ulicy, a jego brak jest problemem i przyczynia się do degradacji nawierzchni drogi.
- To nie jest tak, że miasto nie miało udziału w tym projekcie. To państwo ponosicie odpowiedzialność - mówił radny Dawid Kędziora (Polskie Stronnictwo Ludowe).
Władze miasta broniły swojego poparcia dla tej inwestycji. - Ta droga potrzebuje remontu, a właściwie urządzenia od nowa. Jeśli mielibyśmy go zrobić, to nie skończy się na rozbieraniu ogrodzeń, ale konieczne będą wyburzenia domów. A teraz w ramach unijnego projektu mamy szanse na budowę ścieżki i chodników - dodał zastępca prezydenta Kielc, Czesław Gruszewski.
Radny Jan Gierada dodał, że ulicą Sukowską jeździ co-dziennie i widzi, że nigdy nie miała szczęścia. Ostatnio poprawiano wszystkie przyłącza wody, które wybudowano w ubiegłym roku, a teraz funduje się nikomu nie potrzebną ścieżkę rowerową.
Ustalono, że we wrześniu komisja gospodarki komunalnej spotka się z projektantem i spróbuje uzgodnić zmiany w projekcie odpowiadające mieszkańcom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?