Po minionym sezonie trener Gąsior, który przed laty wprowadził ekipę Siarki do pierwszej ligi, a ta była wtedy najwyższą klasą rozgrywkową, postanowił dokonać rewolucji kadrowej. Szkoleniowiec pożegnał się z zawodnikami, którzy w większości dobrze zarabiali, ale słabo grali i sprowadził do Tarnobrzega młodych, zdolnych i żądnych sukcesu graczy, którzy już w pierwszym spotkaniu nowego sezonu zaszokowali. Nowa drużyna Siarki pojechała do mecz z Puszczą Niepołomice bojowo nastawiona, wygrała 3:0 i została pierwszym liderem rozgrywek. Przed wyjazdem na mecz pozyskany z mieleckiej Stali Mariusz Korzępa mówił, że w Puszczy są zawodnicy z nazwiskami, ale to drużyna do ogrania i jak się okazało miał sto procent racji. Inny zawodnik pozyskany przez Siarkę z mieleckiej Stali Kamil Kościelny zapytany przez nas czy zadowolili go punkt w meczu z Puszcza pewnym siebie głosem odpadł, że drużyna jedzie po trzy punkty. Jak młodzi "Siarkowcy" mówili tak zrobili. Zwycięstwo odniesione po dobrej i mądrej grze było zaskoczeniem dla wielu osób, nawet dla samych zawodników.
- Nie spodziewaliśmy się, że tak wysoko wygramy. Jechaliśmy na mecz mocno zmobilizowani, wierzyliśmy w sukces, ale wiadomo, że pierwsze mecze są z reguły jedną wielką niewiadomą. Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze i to dodało nam wiary w siebie - mówił nam Szymon Martuś, który przyszedł do Siarki z Wisły Puławy i to on zdobył nie tylko pierwszego gola w rozgrywkach drugiej ligi w sezonie 2015/2016 dla Siarki, ale pierwszego gola ze wszystkich zawodników drużyn, którzy na inaugurację trafili do siatki.
Miłym zaskoczeniem była gra defensywy tarnobrzeskiego klubu, która złożona została z młodych graczy, którzy zachowywali się niczym rutyniarze. Nie było wybijania piłki na oślep, tylko rozsądna, twarda gra od nogo do nogi.
- Grajcie piłką, szanujecie ją - krzyczał do swoich podopiecznych trener Gąsior, a ci wzorowo wykonywali jego polecenia.
Asystent trenera Gąsiora Maciej Wojnar wypowiedział z uśmiechem znamienne słowa.
- Po takim meczu chce się żyć. Ta drużynie ma charakter. Ja wiedziałem, że z tej mąki będzie chleb.
Obserwując telewizyjną transmisję ze spotkania w Niepołomicach serce rosło. Młodzież Siarki rozpoczęła sezon bardzo udanie i warto już dziś zarezerwować sobie czas na sobotnie popołudnie, kiedy to o godzinie 17 młodzież Siarki rozpocznie mecz ze Zniczem Pruszków. Bez względu na wynik tego spotkania trzeba koniecznie przyjśc na stadion i podziękować nowej młodej drużynie za to co zrobiła w pierwszej kolejce. A zrobiła coś wspaniałego, coś, czego poprzednia ekipa Siarki nie potrafiła zrobić w małymi wyjątkami przez cała rundę wiosenną minionego sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?