Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płonęły drzewa i gałęzie w centrum Stalowej Woli

Redakcja
Strażacy gaszą podpalone drzewa i gałęzie, a mieszkańcy narzekają, że wandale sa bezkarni.
Strażacy gaszą podpalone drzewa i gałęzie, a mieszkańcy narzekają, że wandale sa bezkarni. Jacek Rodecki
We wtorek około godziny 14.20 do oficera dyżurnego straży pożarnej wpłynęły zgłoszenia o pożarze drzewa obok Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Romana Dmowskiego.

ZOBACZ też
16-latek spod Stalowej Woli zamordował dziewczynę. Będzie sądzony jak dorosły

TVN24/x-news

Po dojeździe na miejsce okazało się, że płoną drzewa - dąb i akacja - a pod nimi nagromadzone gałęzie. Brama wjazdowa do ośrodka była zamknięta. Po wjechaniu na plac przystąpiono do gaszenia. Po kilku minutach pożar ugaszono. Nagromadzone gałęzie przelano wodą.

W niedzielę doszło do podobnego pożaru. Na teren ośrodka może wejść każdy przez brakujące ogrodzenie. Metalowe ogrodzenie rozebrali złomiarze. Brakuje około 10 metrów. W tym miejscu bezdomni zrobili sobie legowisko z materaców. Jest to częste miejsce libacji alkoholowych. Jednak za podpalenie drzew mieszkańcy bloku winią grupę nastolatków.

- Co z tego, że zadzwonimy na policję. Przyjadą, ci niewinnie się rozejdą, że niby nic się nie stało. Po chwili policja odjeżdża a oni znowu przychodzą - żali się bezradna kobieta, jedna z mieszkanek.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie