Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łysica Akamit Bodzentyn gra z Porońcem

(kar)
Łysica Bodzentyn, w niedzielę, o godzinie 17, rozpocznie nowy sezon w trzeciej lidze. W inauguracyjnym spotkaniu nasz zespół podejmował będzie wicemistrza poprzedniego sezonu Porońca Poronin.

- Bardzo jestem ciekaw tego spotkania. Wszyscy stawiają drużynę z Poronina w roli faworyta, a ja uważam, że może być to nieobiektywna ocena. Liczymy na to, że nasi przeciwnicy, którzy mają w swojej kadrze bardzo doświadczonych i dobrych piłkarzy, nie będą jeszcze na tyle zgrani, aby wykorzystać wszystkie swoje atuty. Na pewno to, że gramy na własnym boisku będzie dla nas korzystne. Dodatkowo to inauguracja rozgrywek, która często przynosi niespodziewane wyniki - mówił Piotr Dejworek, szkoleniowiec Łysicy.

W zespole z Poronina gra kliku doświadczonych graczy. Na pewno największą gwiazdą drużyny jest były napastnik reprezentacji Polski oraz między innymi Lecha Poznań, Wisły Kraków czy Celticu Glasgow Maciej Żurawski. 39-letni zawodnik w minionym sezonie pokazał, że nie stracił strzeleckiego instynktu, zdobywając 14 bramek, co dało mu czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców trzeciej ligi. Był on najskuteczniejszym graczem Porońca.

W sobotę, Łysica rozegrała ostatni mecz kontrolny z czwartoligowym ŁKS Georyt Łagów. Nasz zespół uległ 2:3. Bramki dla ekipy z Bodzentyna zdobyli Mirosław Kalista i Radosław Kardas. - Wynik sobotniego meczu jest znacznie gorszy niż nasza gra. Mieliśmy kilka sytuacji, na zdobycie większej ilości bramek. Niestety między innymi dwóch z nich nie wykorzystał Mirek Kalista. Po jednej dogodnej okazji mieli także Piotr Pawłowski i Kamil Garbacz - powiedział Dejworek.

W letniej przerwie Łysicy doszło do kilku zmian kadrowych. Z zespołu odeszli: obrońca Norbert Kula (Zdrój Busko-Zdrój), pomocnicy Patryk Kalista, Marcin Piwowarczyk (nie wznowili treningów) i Jakub Mażysz (Wisła Sandomierz).

Do drużyny dołączyli: obrońca Przemysław Kupczyk (Granat Skarżysko-Kamienna), pomocnicy Piotr Ryba (drużyna juniorów) oraz Dominik Kołomański (Dolina Wilków). Włodarze Łysicy czynią starania, aby do zespołu wrócił wychowanek klubu, napastnik Mateusz Wikło, który wiosną minionego sezonu grał w A-klasowym Samsonowie Samsonów.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie