Odsłonili tablicę upamiętniającą urodzonego w kieleckim pałacu rosyjskiego kompozytora

W dwóch pokojach, w których mieszkał Fiodor Bełza z rodziną przygotowano wystawę poświęcona Bełzom.

(fot. Aleksander Piekarski)

Na początku tego roku do Kielc zawitali wnukowie Igora Bełzy. Odwiedzili Muzeum Narodowe ponieważ to właśnie tutaj, w dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich w 1904 roku przyszedł na świat Igor, syn Fiodora, gubernialnego urzędnika.

- Zdjęcie pałacu wisiało w gabinecie dziadka, opowiadał nam, że tam się urodził. Wskazywał jedno z pomieszczeń, w którym znajdowało się wówczas mieszkanie sekretarza kancelarii gubernatora rosyjskiego. Po 4 latach rodzina wyprowadziła się do Warszawy, gdzie pradziadek Fiodor wykładał prawo rzymskie na Carskim Uniwersytecie Warszawskim.

Wnukowie ze wzruszeniem zwiedzili pałac, przywieźli także zdjęcie dziadka wykonane w jednym z kieleckich zakładów fotograficznych. To wtedy narodził się pomysł uczczenia pamięci Igora Bełzy. - Przywrócenia go potomnym, bo przecież niewiele osób poza melomanami i miłośnikami muzyki Chopina wie jak wybitny był to człowiek - mówił Robert Kotowski, dyrektor muzeum.

Igor Bełza był wybitnym badaczem muzyki słowiańskiej, szczególnie polskiej. Studiował w Kijowie, wykładał w Konserwatorium Moskiewskim. Pracował w Instytucie Historii Sztuk, następnie był szefem działu kultury w Instytucie Slawistyki i Bałkanów Akademii Nauk. Doktor honoris causa Uniwersytetu w Pradze i Akademii Muzycznej w Warszawie. Skomponował 4 symfonie, 5 sonat fortepianowych i 2 wiolonczelowe, kwartet smyczkowy oraz muzykę do sztuk teatralnych i filmów.

Inicjatywa ufundowania mu tablicy wyszła od Stowarzyszeń Polska Wschód i i Polska Rosja. Pomysł zyskał aprobatę Urzędu Marszałkowskiego i wsparcie kielczan.

Jak podkreślał marszałek Adam Jarubas, nawet w obecnych trudnych czasach dzięki kulturze możliwe jest kładzenie pomostów między narodami. W tym przypadku jest to postać muzykologa, który zachwycił się muzyką polską i propagował ją w świecie.

Obecny na odsłonięciu tablicy radca ambasady federacji Rosyjskiej Andriej Potiomkin dziękował za upamiętnienie rodaka, który wielkie zasługi ma nie tylko dla kultury polskiej, ale także rosyjskiej.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC