ZOBACZ TEŻ:
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli w Katowicach. Strzały i pościg aż do Świętochłowic
TVN24/x-news
Taka obywatelska postawa zasługuje na pochwałę. Gdyby nie interwencja przypadkowych osób, nietrzeźwi kierowcy mogliby uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwa i wykroczenia. Nie można też wykluczyć, że interwencje te zapobiegły drogowym tragediom...
Obydwie obywatelskie interwencje miały miejsce w sobotę. Do pierwszej doszło około godziny 11.15 na ulicy Zwierzynieckiej.
- Policjanci zostali powiadomieniu o udaremnieniu jazdy 53-letniemu kierowcy, który będąc pod wpływem alkoholu, doprowadził do uszkodzenia dwóch innych pojazdów - informuje komisarz Rajmund Murek, naczelnik Wydziału Dochodzeniowo- Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Kierowcę daewoo tico zatrzymały dwie osoby, które mając podejrzenia, że mężczyzna jest pijany, uniemożliwiły mu wyjście z auta. Osoby te powiadomiły też policję.
Badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca tico był pijany - wynik to 1,21 promila alkoholu w organizmie. Okazało się również, że na 53-latku ciąży zakaz kierowania wszelkimi pojazadami mechanicznymi, wydany przez sąd w Tarnobrzegu.
Kolejny pijany kierowca został zatrzymany tego samego dnia około godziny 21 na ulicy Waryńskiego w Tarnobrzegu.
Tam kierowcę samochodu osobowego, który jadąc trąca zaparkowane wzdłuż ulicy samochody, dostrzegł mieszkaniec jednego z bloków. Wybiegł na zewnątrz i zatrzymał kierowcę. Jak się okazało, 36-latek kierując autem porysował cztery samochody - daewoo lanosa, volvo, kia i volkswagena polo.
36-latek został przebadany przez wezwanych policjantów, miał w organizmie 1,08 promila alkoholu. Obaj pijani kierowcy odpowiedzą wkrótce przed sądem.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?