Póki co energetycy z Elektrowni Kozienice zapewniają, że nic się specjalnie złego nie dzieje, jednak trudno przewidzieć, co się będzie działo dalej, jeśli poziom wody w rzece używanej do chłodzenia bloków energetycznych będzie wciąż opadał.
- Wszystkie urządzenia pracują normalnie. Trochę pomógł nam spadek temperatury wody w rzece - mówi Agata Reed, rzecznik spółki Enea Wytwarzanie.
Na wszelki wypadek 11 sierpnia rząd zdecydował, że do końca miesiąca mogą być wprowadzane ograniczenia w dostawach i poborze prądu dla dużych odbiorców, którzy w umowach dystrybucyjnych mają określony poziom mocy umownej powyżej 300 kilowatów.
Według służb wojewody mazowieckiego w poniedziałek woda w Wiśle osiągnęła przeciętny rekordowo niski poziom 51 centymetrów. W miejscowościach, w których pojawiają się problemy władze samorządowe mają wprowadzać ograniczenia w dostawach wody z wodociągu oraz zakazy np. podlewania ogródków, pojazdów, napełniania basenów z wodociągów. W regionie kozienickim w dramatycznej sytuacji znaleźli się właściciele gospodarstw ogrodniczych, które do produkcji potrzebują dużych ilości wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?