Około godziny 11.45 na jedną ze stację paliw przy drodze krajowej numer siedem w Skarżysku-Kamiennej wjechał osobowy volkswagenem. - W samochodzie było trzech mężczyzn, jeden wyszedł z auta i poszedł do toalety - opowiadał Damian Szwagierek, oficer prasowy skarżyskiej policji.
W tym czasie na stację przyjechał inny samochód - ford. - Z tego drugiego auta wysiadło czterech zamaskowanych mężczyzn. W rękach trzymali ostre przedmioty, przypominające wyglądem maczety. Zamaskowani panowie podeszli do volkswagena i zaatakowali siedzących w aucie dwóch mężczyzn - dodawał Damian Szwagierek.
Zajście było bardzo dynamiczne w swym przebiegu, bo po zaledwie kilkudziesięciu sekundach atakujący wsiedli w swój samochód i odjechali w kierunku Warszawy. - Dwaj ranni mężczyźni z obrażeniami rąk i nóg trafili do szpitala - tłumaczył Damian Szwagierek.
Wezwana na miejsce policja natychmiast odizolowała stację paliw zamykając na nią wjazd. - Zbieraliśmy materiał, będzie zabezpieczymy nagrania z monitoringu oraz ustalać kim były osoby, które przypuściły atak - wyjaśniał dalej oficer skarżyskiej policji.
Na razie - jak dodawał - nie wiadomo, jakie były motywy sprawców.
Policja nie wyklucza, że powodem zajścia był konflikt kibiców dwóch krakowskich klubów piłkarskich.
ZOBACZ TEŻ Poznań: Nożownik zatrzymany w autobusie. Akcja policji
Dostawca: gloswielkopolski.pl/gloswielkopolski.pl
SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?