Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udana trzecia edycja Święta Mięty we Wrocieryżu. Goście z całego kraju bawili się znakomicie (zdjęcia)

Bartłomiej Bitner [email protected]
Najwięcej osób na Święcie Mięty było wtedy, gdy występował Janusz Laskowski. Jak widać, bawili się przy jego utworach świetnie.
Najwięcej osób na Święcie Mięty było wtedy, gdy występował Janusz Laskowski. Jak widać, bawili się przy jego utworach świetnie. archiwum Natur-Vit
Pod względem frekwencji było wyjątkowe. Około tysiąca osób bawiło się w sobotę, 15 sierpnia, na III Święcie Mięty we Wro¬cieryżu, gmina Michałów, które zorganizowali państwo Ewa i Marek Płachta, szefowie potentata ziołowego Natur-Vit.
Święto Mięty we Wrocieryżu

Święto Mięty we Wrocieryżu

Święto rozpoczęło się tradycyjnie, czyli uroczystym nabożeństwem odprawionym w kościele pod wezwaniem Świętego Marcina we Wrocie¬ryżu. Poświęcono przygotowany specjalnie na uroczystość wieniec dożynkowy, wykonany z wielu zbóż i ziół, po czym uczestniczący w korowodzie przemaszerowali na tereny wokół Hotelu-Domu Weselnego Zakątek, gdzie miała miejsce cała zabawa.

Ogromny plac przy wspomnianych obiektach szybko zapełnił się bawiącymi. Najpierw, jeszcze przed mszą, byli na nim jedynie goście z całego kraju współpracujący z Natur-Vitem, ale potem ściągnął tłum ciekawskich mieszkańców, nie tylko tych z powiatu pińczowskiego.

- Dziękuję wszystkim zbieraczom ziół oraz oczywiście plantatorom mięty. Bez waszej pracy tak naprawdę nie byłoby Święta Mięty - mówił Marek Płachta, szef Natur-Vitu, dając znak do wspólnej zabawy.

Festyn kręcił się wokół mięty, której zapach we Wrocieryżu unosił się w powietrzu przez całą sobotę. Organizatorzy przygotowali między innymi tak zwane kozły mięty, by pokazać, jak wygląda suszenie tej rośliny. Ustawili też specjalne stoisko, na którym można było kupić nie tylko przeróżne produkty Natur-Vitu, ale również sadzonki mięty. Goście wykazywali nimi spore zainteresowanie.

- Będąc na Święcie Mięty nie mogłam sobie odmówić przyjścia do stoiska Natur-Vitu. Sadzonki wyglądały ładnie i przez chwilę zastanawiałam się, czy choćby jednej nie kupić, ale w końcu zdecydowałam się na kilka ziół. Ogólnie impreza bardzo mi się podoba, bo to nie tylko zabawa, ale też i edukacja. Przy okazji można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy związanych z plantacją mięty - podkreśliła pani Małgorzata, która na festyn przyjechała z Pińczowa.

Muzycznie tegoroczne Święto Mięty też było bardzo dobrze przygotowane. Na scenie najpierw gości bawili artyści z zespołu Bene, potem jako gwiazda zagrał i zaśpiewał Janusz Laskowski. Na jego występ ściągnęły prawdziwe tłumy. - Przyjechaliśmy tu głównie ze względu na niego. Chcieliśmy usłyszeć na żywo jego przebój "Świat nie wierzy łzom" - nie kryli Zosia, Ewelina, Hubert i Stanisław z Jędrzejowa.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie