Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cukrownia w Kazimierzy po zamknięciu popadła w ruinę. Teraz to się zmienia

Adam Ligiecki [email protected]
Północna ściana głównego budynku ma nową elewację, w popielato-białej tonacji.
Północna ściana głównego budynku ma nową elewację, w popielato-białej tonacji. ZDZISŁAW PILARSKI
Mija 170 lat od otwarcia Cukrowni Łubna w Kazimierzy Wielkiej. Piękna, okrągła, ale i... smutna rocznica. Cukrowni już nie ma. Największy zakład na ziemi kazimierskiej, który przez pokolenia dawał pracę i chleb setkom, tysiącom ludzi - dożył swoich dni.

Początek końca Łubnej ma w kalendarzu datę 16 kwietnia 2006 roku. Tego dnia zarząd niemieckiej firmy Sudzucker - wtedy posiadała około 95 procent udziałów akcji spółki Cukier Małopolski SA - podjął decyzję o zamknięciu zakładu w Kazimierzy. Oficjalnie - z przyczyn ekonomicznych.

Cukrownia funkcjonowała wprawdzie jeszcze przez kilkanaście miesięcy, lecz nie odwróciło to biegu wydarzeń. Nie pomogły protesty, działania podejmowane przez lokalne samorządy; wspierane także przez parlamentarzystów. Pracę straciło 116 osób.

Stracili pracownicy, stracili również plantatorzy. Buraki z ponidziańskich pól, zamiast do Kazimierzy Wielkiej wożono do Ropczyc na Podkarpaciu. Znaczną część budynków wyburzono - te, które zostały, z biegiem lat popadały w ruinę.

Na szczęście ostatnio sytuacja trochę się zmieniła. Resztki Łubnej - budynki byłej cukrowni z XIX wieku mają status obiektów zabytkowych - poddawne są renowacji. Może uda się je uratować.

Północna ściana głównego budynku Łubnej - od strony marketu Tesco - ma nową elewację. W ciepłej, popielatej i białej kolorystyce. Trwa również lifting ściany południowej, od strony baszty. Ponadto na wjeździe do cukrowni (dawniej - brama główna) układana jest nowa kostka brukowa i dywanik asfaltowy.

Niestety, nie udało sie uratować zabytkowego magazynu cukrowni; od ulicy 1 Maja. Mimo wzmocnień, zainstalowania podpór - obiekt się zawalił. Obecnie trwa jego odbudowa, a nowy magazyn powstaje z tradycyjnej cegły.

Łubna - dla Kazimierzy to święta nazwa. Od 170 lat - od chwili, kiedy jej ówczesny właściciel, hrabia Kazimierz Łubieński wzniósł cukrownię. Przez dziesiątki lat napędzała rozwój osady, potem miasta; także regionu kazimierskiego. Rosły nowe pokolenia, zmieniały się ustroje polityczne, w ślad za tym właściciele zakładu - Łubna jednak trwała.

Autonomię straciła w 2002 roku, gdy weszła w skład spółki Cukier Małopolski. Potem było tylko gorzej. Ze smutnym finałem - w 2006 roku.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie