ZOBACZ TEŻ:
Rekordowo niski stan Wisły. Ruszyło wielkie sprzątanie nabrzeży
TVN24/x-news
Ryby zdychają z braku wody i tlenu
- Szczególnie wieczorami, kiedy nie wieje wiatr, panuje okropny smród. To śmierdzą gnijące glony i dodatkowo ryby, które zdychają w gorącej od słońca i pozbawionej tlenu wodzie - mówi jeden z mieszkańców Mokrzyszowa.
Postanowilismy odwiedzić to miejsce. I rzeczywiście okazuje się, że widok nie jest zbyt przyjemny. Kilka tygodni bez opadów deszczu sprawiło, że staw zamienił się w błotniste grzęzawisko. O wysychającym akwenie niech świadczy choćby fakt, że część roślin wodnych - grążeli żółtych, praktycznie rosnie już na brzegu.
Jedyny ratunek to pogłębienie stawu
W miejscu, gdzie jest jeszcze woda widać dziesiątki martwych ryb: karasi, płoci, karpi, a nawet szczupaków. Mniejsze okazy porywane są przez ptactwo.
- Wieczorami te większe, jeszcze żywe, ale uwięzione na płyciźnie zbierają ludzie - dodaje kobieta mieszkająca nieopodal.
- Wiemy, że susza jest wszędzie i wody mało w zbiornikach, ale tak źle to dawno nie było. To staw gromadzki, więc zarząd osiedla powinien zlecić pogłębienie stawu i przy okazji wyczyszczenie go. Część ryb uda się uratować, zanim staw wyschnie.
Tę sugestie polecamy przewodniczącemu zarządowi osiedla Mokrzyszów.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?