Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daleki wyjazd po punkty piłkarzy Siarki Tarnobrzeg

Piotr Szpak
Piłkarzy Siarki Tarnobrzeg czeka w środę trudny wyjazdowy mecz w Stargardzie Szczeciński.
Piłkarzy Siarki Tarnobrzeg czeka w środę trudny wyjazdowy mecz w Stargardzie Szczeciński. Marcin Radzimowski
Zawodnicy tarnobrzeskiej Siarki nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek. O przegranym 0:3 sobotnim meczu z Rakowem Częstochowa muszą szybko zapomnieć, bowiem już w środę zmierzą się z Błękitnym Stargard Szczeciński. Do miejscowości w zachodniopomorskim województwie mają przed sobą 730 kilometrów podróży. O tym jak daleka to podroż świadczy fakt, że bliżej mieli by do węgierskiego Budapesztu, albo austriackiego Wiednia.

Trudnym zadaniem jest być w optymalnej formie po tak długiej jeździe autobusem. Tak więc zadanie przed podopiecznymi Włodzimierza Gąsiora nie jest łatwe, tym bardziej że kibice ze Stargardu Szczecińskiego nie wyobrażają sobie innego scenariusza niż zwycięstwo gospodarzy. Błękitni w dotychczasowych czterech meczach zgromadzili tylko cztery punktu, tarnobrzescy piłkarze natomiast mają o jedno oczko więcej.

Oczekiwania jednak wobec podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego są znacznie większe. W poprzednim sezonie byli o krok od awansu na zaplecze ekstraklasy tracą zaledwie dwa punkty do trzeciego miejsca premiowanego awansem. Zespół Błękitnych wsławił się jednak innymi rozgrywkami, a mianowicie poprzednią edycją Pucharu Polski, w którym to doszli do półfinału ulegając dopiero po dogrywce Lechowi Poznań. O drugoligowej rewelacji zrobiło się głośno w całej Polsce. W tym sezonie jednak już tak dobrze im nie idzie, tym bardziej , że już odpadli z obecnych rozgrywek Pucharu Polski, przegrywając z Zagłębiem Lubin 2:4.

Piłkarze Siarki pokazali w tym sezonie, że potrafią sobie radzić w meczach wyjazdowych pokonując Puszcze w Niepołomicach i remisując w Stalowej Woli ze Stalą. Teraz jednak wyzwanie może być znacznie trudniejsze. Młodym zawodnikom Siarki brakuje doświadczenia, które z mają gracze Błękitnych. Jeżeli chodzi o formacje to najwięcej pracy przed defensywą. Tarnobrzescy obrońcy popełniają zbyt wiele błędów.

Brakuje jeszcze zrozumienia i komunikacji. Znacznie lepiej prezentują się piłkarze formacji ofensywnej. Zarówno Szymon Martuś jak i Sebastian Mandzelowski oraz Maciej Domański zaskakują swoją formą. W sobotnim meczu potrafili stworzyć kilka groźnych akcji, brakowało jednak dobrego wykończenia. Właśnie skuteczność nie jest mocną stroną Siarkowców. Nasi piłkarze powinni też zwracać większą uwagę na stałe fragmenty gry. To, że potrafią je wykorzystywać już udowodnili w tym sezonie. Warto jednak popracować jeszcze nad nimi, aby częściej wykorzystywać takie okazje do strzelenia bramki.

Drużyna Siarki mimo porażki 0:3 Rakowem zaprezentowała się całkiem nieźle, a wynik był mylący. Teraz stracone punkty trzeba będzie odzyskać na zachodzie kraju.
Środowy mecz rozpocznie się o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie