Zajmowane i zabezpieczane przez policjantów w czasie różnych akcji wyroby tytoniowe składowano w magazynie Urzędu Celnego na ulicy Wrocławskiej. O tym, że znaczna ich część zaginęła, policja dowiedziała się w poniedziałek.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy w poniedziałek rano - mówi Alicja Śledziona, rzecznik mazowieckiej policji. - W jednej ze ścian magazynu znajdował się wykuty otwór, który później został zamurowany i otynkowany. Może to świadczyć o włamaniu, ale wszystko to jest weryfikowane i sprawdzane. Sprawdzane jest też kiedy doszło do kradzieży i ile papierosów i krajanki tytoniowej wyniesiono. Na pewno są to znaczne ilości, nie wykluczamy, że ich wartość wynosi kilka milionów złotych.
W środę policjanci wciąż jeszcze pracowali w magazynie. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?