Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Stalowej Woli nietrzeźwi mężczyźni skakali po dachach i maskach samochodów

Zdzisław Surowaniec
Dwóch podchmielonych młodych mężczyzn na osiedlu Hutnik w Stalowej Woli skakało po samochodach. Na widok policjantów rzucili się do ucieczki, ale zostali zatrzymani. Prosto z ulicy trafili za policyjne kraty.

ZOBACZ TEŻ:
Pijani wandale zdemolowali przystanek autobusowy w Warszawie

Agencja TVN/x-news

- Po północy, z wtorku na środę, oficer dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał informację od mieszkańca osiedla Hutnik, że na ulicy Dąbka dwóch mężczyzn skacze po samochodach. Na miejsce zdarzenia skierowany został policyjny patrol - informuje rzecznik prasowy komendy policji.

Funkcjonariusze zastali na ulicy Wrzosowej zgłaszającego interwencję mężczyznę . Wskazał dwóch uciekających młodych mężczyzn, jako sprawców uszkodzenia samochodów. - Policjanci ruszyli w pościg. Na widok radiowozu mężczyźni wbiegli do lasu, jednak po krótkim pościgu obaj zostali zatrzymali - relacjonuje rzecznik.

Po wylegitymowaniu funkcjonariusze ustalili, że są to dwaj mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 22 lat. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w ich organizmach 1,32 i 0,88 promila alkoholu. Skacząc po samochodach audi i peugeot porobili wgniecenia na dachu i masce silnika. Od jednego z pokrzywdzonych funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie. Mężczyzna swoje straty oszacował na tysiąc złotych.

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszeli w środę zarzuty. Za uszkodzenie samochodów grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

To kolejny przykład samochodowego wandalizmu. Przed trzema tygodniami osiemnastoletni młodzian w nocy z soboty na niedzielę uszkodził opony w dziesięciu samochodach zaparkowanych przy ulicy Poniatowskiego w Stalowej Woli. Po intensywnym trzydniowym śledztwie policjanci zatrzymali go, choć wydawało się, że przepadł jak kamień w wodę.

Przez kilka lat plagą w Stalowej Woli byli wandale, najczęściej pijani, którzy nocą, wracając z dyskotek, niszczyli karoserie aut i urywali lusterka. Niemal co dwa miesiące zdarzały się takie przypadki. Rekordzista zniszczył lusterka i skopał karoserie w jedenastu autach stojącyhc przy Alejach Jana Pawła II. Przez ostatnie dwa lata pastwienie się nad autami było tylko incydentalne. Teraz znowu się nasiliło.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie