Sylwester Patejuk po występach w Nidzie szybko trafił na boiska ekstraklasy

Do pińczowskiej drużyny, która była beniaminkiem drugiej ligi trafił w przerwie zimowej, z grającej wówczas w czwartej lidze mazowieckiej Korony Góra Kalwaria. W Nidzie występował w ataku. Zagrał we wszystkich spotkaniach rundy rewanżowej. Po zakończeniu sezonu, w którym ekipie z Pińczowa nie udało się utrzymać w drugiej lidze, podpisał kontrakt z występującym wtedy w pierwszej lidze Podbeskidziem Bielsko Biała. Od tego momentu jego kariera rozwijała się błyskawicznie.

Ma sentyment do Pińczowa

- To był dla mnie krótki, ale bardzo fajny okres. Wspominam ten czas bardzo miło, tym bardziej, że Nida okazała się dla mnie furtką do poważniejszej piłki. Niestety od tamtego czasu nie byłem w Pińczowie. Do województwa świętokrzyskiego przyjeżdżałem do Kielc, gdzie rozgrywaliśmy mecze ekstraklasy. W Pińczowie spotkałem bardzo miłych i sympatycznych ludzi. Wtedy po raz pierwszy występowałem na tym poziomie rozgrywek, więc wszystko dla mnie było nowe. Muszę podkreślić fantastyczną atmosferę, która panowała wtedy w naszej drużynie. Mimo, że nie mieliśmy ekskluzywnych warunków i dużych pieniędzy - mówił Sylwester Patejuk.

Tylko jemu się udało

Sylwester Patejuk jest jedynym graczem naszej drużyny, która wtedy grała w drugiej lidze, któremu udało się zająć aż do ekstraklasy. W raz z Patejukiem do Pińczowa trafili między innymi: Michał Janowski i Dariusz Rolak z Korony Góra Kalwaria oraz Jakub Cieślak z Dolcanu Ząbki. Obecnie w kadrze pińczowskiej drużyny, jest kilku graczy, którzy rywalizowali w drugiej lidze. Są nimi: Marcin Ciemiera, Adrian Zyguła, Tomasz Bisikiewicz, Łukasz Mika, Dominik Sobczyk.

Grał w drużynie mistrza Polski

Po grze w Nidzie, Patejuk trafił do Podbeskidzia, z którym po dwóch latach wywalczył awans do ekstraklasy. Przed sezonem 2012/2013 trafił do ówczesnego mistrza Polski Śląska Wrocław, w którym grał dwa sezony. W pierwszym zajął z drużyną trzecie miejsce, które zagwarantowało Śląskowi występy w europejskich pucharach, a w drugim słabszą dziewiątą pozycję. W minionym sezonie grał on ponownie w Podbeskidziu. W zespołach ekstraklasowy Patejuk w większości grał w pomocy, w sumie wystąpił on w 96 meczach, zdobywając 11 bramek. Obecnie jest on wolnym zawodnikiem.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem