ZOBACZ TEŻ:
Leśna siłownia i uprawa ogórków. Ukraińscy artylerzyści relaksują się między potyczkami
- Biorą w nim udział, rotacyjnie po kilka dni, żołnierze pododdziałów rozpoznawczych z poszczególnych jednostek brygady - informuje kapitan Konrad Radzik, rzecznik prasowy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie.
Zajęcia odbywają się w ośrodku nurkowym zlokalizowanym przy jeziorze. Każdy dzień rozpoczyna się zaprawą fizyczną, polegającą na przepłynięciu około dwóch kilometrów na pontonie lub łodzi saperskiej. Po krótkim odpoczynku żołnierze już w wodzie doskonalą swoje umiejętności pływackie, elementy ratownictwa wodnego, rozpoznania przeszkody wodnej.
- Ćwiczą skoki do wody z płynącej motorówki, a także elementy "niebieskiej taktyki", jak abordaż, skryte podejście w wodzie, desant z łodzi, wpłynięcie pod łódkę i inne. Duży nacisk instruktorzy kładą na ratownictwo wodne, takie umiejętności są przydatne praktycznie zawsze - dodaje kapitan Radzik.
Niektóre elementy szkolenia wodnego powiązano z taktyką na lądzie. Żołnierze po opuszczeniu pokładu łodzi skrycie rozpoznają brzeg oraz obiekty hydrotechniczne. Szkolenia tego typu prowadzone są zarówno w dzień jak i w nocy.
W kończącym się szkoleniu uczestniczyło łącznie 80 żołnierzy, pod dowództwem kapitana Sebastiana Warchoła, który koordynował działania i przebieg szkolenia. Dowódca zgrupowania podkreśla, że wszystko zorganizowane zostało tak, by zapewnić optymalne warunki, a nad bezpieczeństwem szkolonych czuwa zespół ratowników.
- Najciekawsze w szkoleniu była możliwość wykorzystania przez żołnierzy wszystkich nabytych umiejętności w czasie jednych zajęć nocnych - mówił jeden z instruktorów, starszy kapral Alan Sztorc.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?