Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Stanisław z Małyszyna wyśpiewał pierwsze miejsce na Festiwalu Folkloru Polskiego w Bukowinie Tatrzańskiej

Monika Nosowicz-Kaczorowska [email protected]
Stanisław Pacek z Małyszyna, solista kapeli i zespołu z Tychowa Starego zaśpiewa w czasie Dożynek Gminnych w Mircu.
Stanisław Pacek z Małyszyna, solista kapeli i zespołu z Tychowa Starego zaśpiewa w czasie Dożynek Gminnych w Mircu. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Solista zespołu Gromada i kapeli Sąsiedzi wrócił z pierwszym miejscem z Bukowiny Tatrzańskiej

Stanisław Pacek z Małyszyna wyśpiewał pierwsze miejsce na 49. Festiwalu Folkloru Polskiego "Sabatowe Bajania" w Bukowinie Tatrzańskiej. To pierwszy tak duży sukces pana Stanisława.

Ze śpiewem przez życie

- Śpiewać lubiłem od zawsze - jako dziecko w szkole i na koloniach, potem jako nastolatek w zespole w Jasieńcu, aż do lat dziewięćdziesiątych. Potem nie było już tyle czasu, trzeba było pracować, urodziły się dzieci. Z zespołem z Tychowa Starego związałem się przez przypadek. Byliśmy u rodziny w Tychowie, kiedy okazało się, że w remizie jest próba zespołu. Szła na nią moja kuzynka i namówiła mnie, żebym z nią poszedł. Wtedy zespół Gromada z Tychowa Starego miał już rok. Spodobało mi się i zacząłem przyjeżdżać. Potem powstała kapela Sąsiedzi, zespół się rozwijał, były kolejne próby, kolejne występy - opowiada pan Stanisław.

Próby zespołu odbywają się raz w tygodniu, a pan Stanisław stara się być na każdej i nie traktuje tego jak obowiązek.

- To odskocznia, od codzienności, czas, który spędzam bardzo przyjemnie, prawdziwy relaks - podkreśla.

Z Opatowa do Bukowiny

Przez lata pan Stanisław wraz z zespołem wystąpił na niezliczonej ilości imprez o różnej randze. Występy Gromady i Sąsiadów to żelazny punkt programu każdej większej gminnej imprezy w Mircu i festynów w rodzinnej miejscowości zespołów - Tychowie Starym. Zespoły często występują także na dożynkach powiatowych i wojewódzkich. W tym roku będą reprezentować powiat starachowicki na dożynkach wojewódzkich, które mają odbyć się 6 września w Sandomierzu. Do tego dochodzą występy na festiwalach folklorystycznych. Tylko w tym roku było ich kilka: w Pionkach, Lipsku, Iłży, Opatowie, Busku.

- W Opatowie wziąłem udział w eliminacjach do Bus-kich Spotkań z Folklorem. Śpiewałem solo, a cappella i zająłem pierwsze miejsce. W Busku też był sukces, znów pierwsze miejsce. Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach wytypował mnie do reprezentowania województwa świętokrzyskiego na 49. Festiwalu Folkloru Polskiego "Sabatowe Bajania" w Bukowinie Tatrzańskiej. Już ta nominacja była dla mnie wyróżnieniem - podkreśla pan Stanisław.

Sukces na Podhalu

Festiwal w Bukowinie Tatrzańskiej trwał od 12 do 16 sierpnia. Uczestniczyli w nim ludzie z całej Polski, występujący w różnych kategoriach. Byli gawędziarze, instrumentaliści, śpiewacy, drużbowie i starości weselni. Występy wszystkich obserwowało i oceniało jury, w którym zasiadali etnografowie, folkloryści i etnomuzy-kolodzy.

- Na tym festiwalu liczy się nie tylko głos, ale też wierne odtworzenie gwary. Śpiewa się bez podkładu muzycznego, więc nie ma miejsca na błędy. Każdy występujący miał dziesięć minut. W tym czasie miał zaśpiewać trzy piosenki. Warunkiem było zmieścić się w czasie. Ja wybrałem piosenki mniej znane. Jedna pochodziła z repertuaru Józefa Myszki, ale to jest utwór, którego nie ma na płytach. Ja go znałem, bo miałem okazję poznać Józefa Myszkę i go posłuchać. Pamięć do piosenek mam dobrą, jak raz usłyszę to pamiętam - uśmiecha się pan Stanisław. - Dwie kolejne piosenki też nie należały do "osłuchanych". Czy stresowałem się przed występem? Nie, chociaż przy pierwszej piosence głos mi trochę zadrżał, ale potem poszło jak z płatka. Jak zszedłem ze sceny, kilka osób mi mówiło, że było dobrze, ale pierwszego miejsca się nie spodziewałem.

W grupie 27 śpiewaków z całej Polski Stanisław Pacek zajął ex aequo pierwsze miejsce wraz z trzema wyróżnionymi w ten sposób osobami. Poza tym jury przyznało dwa drugie miejsca i trzy trzecie.

Najpierw obowiązki

Pan Stanisław nie mógł odebrać nagrody i dyplomu w dniu ich rozdania w Bukowinie Tatrzańskiej. Musiał wracać, bo 16 sierpnia, kiedy rozdawano nagrody, wraz z Gromadą i Sąsiadami występował już u siebie podczas Mirzeckich Spotkań z Kulturą i Tradycją. Nagrodę odebrał w tym tygodniu, a od czasu wygranej w Bukowienie Tatrzańskiej zdążył jeszcze wystąpić z zespołem na Festynie Sołeckim w Tychowie Starym.

Dwie następne niedziele członkowie Gromady i Sąsiadów też mają zajęte. W najbliższą, 30 sierpnia, występują na Dożynkach Gminnych w Mircu, za tydzień - na Dożynkach Wojewódzkich w Sandomierzu. Kto chciałby posłuchać ich nie wychodząc z domu, może w niedzielę rano włączyć Radio Kielce, gdzie zespoły z Tychowa Starego nagrywały płyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie