- Piętnaście tysięcy kibiców robi wrażenie, dobrze nas dopingowali, jest to świetne doświadczenie dla nas. Było trochę moich błędów indywidualnych i przyzwyczajenie do starej taktyki obrony, w Vive jest duża różnica i jak było widać w meczu mam dużo zaległości, ale pracujemy dopiero miesiąc, więc potrzebuję trochę czasu i mam nadzieje, że będzie lepiej. Na pewno jest lepiej niż w pierwszym meczu z Motorem Zaporoże. Jeżeli dopracuję taką grę jakiej trener Dujeszbajew oczekuje ode mnie na pewno nie przyzwyczaję kibiców do czerwonych kartek. Dziś kończymy okres przygotowawczy i już we wtorek gramy mecz w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?