Grajewski rozmawiał z prawnikami w sprawie przejęcia Korony

Grajewski w Kielcach pojawia się ostatnio regularnie. 19 sierpnia w towarzystwie prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego oraz prezesa Korony Marka Paprockiego oglądał trening kieleckiej drużyny, w sobotę był na meczu z Pogonią i rozmawiał już ponoć z prawnikami w sprawie zakupu akcji Korona. Cała transformacja potrwa jeszcze pewnie kilka tygodni, ale, Grajewski w rozmowach posługuje się stwierdzeniami w stylu: Nasz klub.

- Na sesji Rady Miasta 10 września przedstawię radnym propozycję sprzedaży 100 procent akcji Korony -mówił niedawno mówi prezydent Kielc Wojciech Lubawski, występujący w tym przypadku w roli właściciela klubu. Prezydent podkreśla, że zainteresowana przejęciem Korony jest także firma ze Szwajcarii oraz Włosi z AS Roma, ale w klubie coraz głośniej mówi się o tym, że to Grajewski kupi Koronę. Czwarty wariant, czyli przejęcie kieleckiego klubu przez lokalnych biznesmenów, których skupia wokół siebie wiceprzewodniczący Rady Miasta Krzysztof Adamczyk, jest już ponoć mało prawdopodobny.

Ewentualne przejęcie przez Andrzeja Grajewskiego Korony, wciąż budzi kontrowersje. Grajewski doprowadził Widzew Łódź do wielkich sukcesów i Ligi Mistrzów w latach 90-tych, ale też jego kolejne misje piłkarskie nie były już tak udane. Po okresie wielkiego Widzewa za czasów trenera Franciszka Smudy, w klubie nastąpiły lata chude aż do jego upadku w 2004 roku, do którego Grajewski się przyczynił. Upadek Widzewa poprzedziła wyprzedaż najlepszych zawodników łódzkiego klubu, a Grajewski został posądzony o to, że pieniądze zabrał do własnej kieszeni. Mający także niemieckie obywatelstwo Grajewski działa jako menadżer piłkarski i promotor bokserski, interesuje się też żużlem. Jesienią ubiegłego roku próbował ratować z opresji pierwszoligowy Widzew, ale nie za bardzo go tam chciano, a łódzki zespół wylądował ostatecznie w IV lidze.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem