Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach pamiętamy o ofiarach II wojny światowej (WIDEO, zdjęcia)

Lid
Łukasz Zarzycki
W 76 rocznicę wybuchu II Wojny Światowej uczczono pamięć ofiar wyciem syren i składaniem kwiatów w Kwaterze Ofiar Września 1939 roku na Cmentarzu Starym przy ulicy Ściegiennego w Kielcach.
76. rocznica wybuchu II Wojny Światowej w Kielcach

Uroczystości upamiętniające 76. rocznicę wybuchu II Wojny Św...

Po hymnie i wciągnięciu flagi Polski na maszt Konrad Otwinowski z Muzuem Historii Kielc przypomniał początki II wojny światowej w Kielcach.

- W naszym mieście rozpoczęła się ona już 1 września 1939 roku. Już wtedy niemieckie samoloty zaczęły bombardować najważniejsze obiekty i centrum. Zniszczeniom uległy między innymi ujęcia wody na Białogonie, bombardowano kamienic przy ulicach Kościuszki czy Piotrkowskiej, ale największym celem ataków 4 września był dworzec kolejowy, na którym ładowano wyposażenie ewakuowanych zakładów. W jego gruzach zginęło około 80 osób. Pochowano ich w zbiorowej mogile na Cmentarzu Nowym.

Śmierć poniosło też wielu żołnierzy, którzy w dniach 5-6 września bronili Kielc, a zostali pochowani na Cmentarzu Wojsk Polskich.

Wśród oddających hołd zabitym był Zbigniew Mielczarek, prezes Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK. - Świetnie pamiętam te pierwsze dni wojny. Mieszkaliśmy przy Chęcińskiej, to tam zobaczyłem wjeżdżających na motocyklach pierwszych Niemców. Miałem 14 lat, ojciec policjant został w nocy wysłany dalej, zginął w Miednoje a ja zostałem sam z dwójką młodszych braci. Trzy lata później wstąpiłem do AK.

Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut był pomysłodawcą zaprezentowania otwartej także wczoraj na Zamkowym wzgórzu wystawy "Wojna wyniszczająca przeciw Polsce 1939 roku. - Zobaczyłem ja w Berlinie i zrobiła na mnie ogromne wrażenie, bo pokazuje to co wydarzyło się przed 1 września a także słowa Hitlera, że nie chodzi o podbicie Polski, ale o jej wyniszczenie. - Bądźcie bez litości - mówił do swoich żołnierzy.

W trakcie wernisażu zrodził się pomysł kolejnej wystawy pokazujący powrót do domu. - Mój ojciec, żołnierz września trafił do niewoli i cała wojnę pracował u bauera. Wspominał go miło, dzięki niemu przetrwał. Niedawno odwiedziłem tę rodzinę. Dziadek obecnego na otwarciu wystawy berlińczyka, Uwe Naumarkera był konstruktorem niemieckich bombowców. My jesteśmy przyjaciółmi i jeśli to jest możliwe, to chyba i pokój jest możliwy - mówił Andrzej Sygut.

Wystawa została przygotowana przez "Stałą konferencję dyrektorów miejsc pamięci związanych z narodowym socjalizmem w obszarze Berlina" z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Na wielkoformatowych planszach znajdują się teksty w języku niemieckim i angielskim. Wystawie towarzyszy folder w języku polskim.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie