Po rannej wizycie na oddziałach część dzieci kwalifikujących się do wypisania do domu została wypisana. Około 50 małych pacjentów zaczęto przewozić karetkami udostępnionymi przez Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Najciężej chore jechały pod opieką ratownika i lekarza, lżej chore w karetce z pielęgniarkami. Jako pierwsi byli ewakuowani pacjenci Kliniki Chirurgii, Urologii i Traumatologii: 15 - letni Kamil, roczny chłopczyk w nosidełku i 14 -letni pacjent oddziału ortopedii. Młodsze dzieci jechały pod opieką rodziców. Każda partia dowiezionych do nowej siedziby pacjentów była odbierana przez pielęgniarki na izbie przyjęć i kierowana na właściwy oddział.
Około godziny 12 do nowego budynku przewieziono już około 20 pacjentów. - Nie mamy dzieci w ciężkim stanie, noworodków i pacjentów na intensywnej terapii, dla których każda zmiana warunków byłaby dodatkowym obciążeniem, więc wszystko odbywa się sprawnie i spokojnie - powiedział nam Włodzimierz Wielgus, dyrektor Szpitala Dziecięcego, który od rana nadzorował przeprowadzkę.
W tym czasie na bieżąco pracowały izby przyjęć w nowym budynku na Artwińskiego oraz przy Langiewicza. W nowym budynku pracowała już od rana poradnia rehabilitacji pod kierunkiem doktora Wojciecha Kiebzaka. - Mamy wyznaczoną wizytę, idę z córeczką na rehabilitację - wyjaśniła nam mama rocznej dziewczynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?