O ile na wyjazdach drugoligowa Stal Stalowa Wola z trudem punktuje, tak w meczach przy ulicy Hutniczej jest odwrotnie. To rywale muszą się tutaj wznosić na wyżyny swoich umiejętności, aby wywieźć choćby remis.
Dobra wiadomość
Zanim jednak napiszemy o kwestiach sportowych dobra informacja organizacyjna. Piłkarska Spółka Akcyjna Stal Stalowa Wola otrzyma, bowiem wsparcie finansowe ze strony samorządu miasta w wysokości 300 tysięcy złotych. Rozstrzygnięto otwarty konkursu ofert na realizację zadania publicznego z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej. - Wpłynęła tylko jedna oferta. Komisja konkursowa, która się zebrała stwierdziła, że spełnia warunki formalne i przyznała całą pulę, czyli 300 tysięcy złotych, Piłkarskiej Spółce Akcyjnej Stal - mówi Rafał Weber, przewodniczący Rady Miejskiej.
Na początku tego roku spółka otrzymała już wsparcie ze strony samorządu w wysokości 200 tysięcy złotych
Niech się boi rywal
Po remisie 0:0 z Olimpią Zambrów nastroje w drużynie ze Stalowej Woli są pozytywne.
- Na pewno może nas cieszyć to, że kolejny mecz gramy na zero z tyłu. Co do gry w ataku to z czasem powinno być coraz lepiej. Przypomnę, że Przemysław Oziębała jest z nami jeszcze zbyt krótko, ale na pewno będzie to duże wzmocnienie - podkreśla Jaromir Wieprzęć.
Teraz Stalówka w spokoju przygotowuje się do ważnego, sobotniego spotkania z GKS-em Tychy. Spadkowicz z zaplecza T-Mobile Ekstraklasy po słabym początku sezonu zaczął się rozkręcać i na pewno każdy kto przyjdzie na ten mecz zobaczy ciekawe widowisko sportowe.
Nie ma paniki
Zawodnicy ze Stalowej Woli liczą na to, że uda się podtrzymać passę spotkań bez porażki na własnym stadionie. W zespole nie ma już takiej plagi urazów, jaka była jeszcze przy pierwszych kolejkach tego sezonu. Wśród kluczowych zawodników nie jest jak na razie w pełni sił Radosław Mikołajczak, które lepiej niech dokładnie wyleczy swój uraz, bo każdy fan zielono-czarnych wie ile on znaczy dla zespołu. Z drużyną na pełnych obrotach trenuje Dawid Przezak, a ten 24-letni ofensywny pomocnik obiecująco prezentował się podczas spotkań sparingowych. Na pewno jeśli tylko będzie w meczowej dyspozycji to Stalówka może mieć z niego pożytek. Cieszy także to, że po kontuzji nie ma już śladu u Adriana Bartkiewicza.
Kolejnym powodem do optymizmu jest coraz lepsza postawa Michała Mistrzyka. 22-letni zawodnik ustabilizował swoją dyspozycję i teraz trener Wieprzęć może bez problemów dawać mu szanse gry. Tym bardziej, że jest to uniwersalny piłkarz, który da sobie radę zarówno w linii pomocy, jak w napadzie. Teraz niech zielono-czarni pójdą za ciosem i zdobędą kolejne ligowe punkty u siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?