Powiat tarnobrzeski i mielecki: Poszli na spacer - znaleźli tony śniętych ryb
Redakcja
Śnięte ryby pokrywa gruba warstwa robaków.
K. Tajs
Śnięte ryby w rowie oraz pobliskimstawie hodowlanym w miejscowości Babule, w gm. Padew Narodowa zauważyli mieszkańcy Baranowa Sandomierskiego, którzy w sobotę wybrali się na spacer. Ich uwagę przykuł fetor z pobliskiego rowu. - Smród był nie do opisania, dlatego podszedłem - mówi mężczyzna. - Zobaczyłam jak ruszają się trzciny. Z bliska zobaczyłem ryby pokryte warstwą robactwa. Było ich z półtorej tony.
Osoby, które odkryły składowisko mówią o zagrożeniu epidemiologicznym. Rów, w którym zrzucono martwą rybę graniczy z ciekiem Kobylanka, który pół metra dalej wpływa do rzeki Trześniówki. - A trzy kilometry dalej jest ujęcie wody dla Baranowa w Ślęzakach - pokazuje mężczyzna. - Przecież tu może dojść do zatrucia wód gruntowych. /KaT/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
