Zadomowili się w stalowowolskiej klasie B, w której nie odnosili sukcesów. Jest jednak szansa na to, że dla sarbinowskiej ekipy nadejdą lepsze czasy. Nowym trenerem drużyny został wychowanek Siarki Tarnobrzeg Piotr Wawrylakowski, który podjął się pracy z "dwudziestką" w dużej mierze bardzo młodych zawodników.
- To są chłopcy, którzy chcieliby dobrze grać i wygrywać, ale najpierw muszą się sporo uczyć kopania piłki. Widać w nich jednak entuzjazm i to jest najważniejsze. Jeśli będą przychodzić na treningi, a wiadomo, że w klasie B jest z tym różnie, to efekty tego przyjdą. W tym sezonie musimy się ograć, a w przyszłym postawimy sobie ambitny cel - mówi Wawrylakowski.
Przez kilka lat drużyna Wspólnoty mecze w roli gospodarza rozgrywała na boisku ze sztuczną nawierzchnią znajdującym się w środku osiedla. Tyle tylko, że piłkarzom gra na syntetycznej nawierzchni nie bardzo odpowiadała i przeprowadzili się na Zwierzyniec. Kibiców nie stracili, zapału do pracy także.
W czterech meczach tego sezonu Wspólnota poniosła same porażki, zdobywając jednego gola i tracąc ich aż 20. Nie zrazi to młodej ekipy, której gra w piłkę nożna sprawia wielką frajdę. Czas zwycięstw w końcu kiedyś nadejdzie, może nawet już niedługo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?