We wtorek minęła 50. rocznica powstania sekcji piłki ręcznej przy klubie Iskra Kielce, którego tradycję kontynuuje Vive Tauron Kielce. Szczypiorniści dostojnego jubilata inaugurują w środę sezon ligowy wyjazdowym meczem z Pogonią Szczecin. Początek o godzinie 17.
1 września 1965 roku prezes Klubu Sportowego Iskra, Bohdan Słaboń, podpisał umowę na trenowanie piłkarzy ręcznych z Wacławem Mozerem i datę tę przyjmuje się jako oficjalny moment powstania sekcji piłki ręcznej w klubie.
Będą grali w koszulkach "z epoki"
Z okazji jubileuszu zawodnicy Vive Tauronu przez jakiś czas w tym sezonie będą występowali w koszulkach "z epoki" (ze sznurowaniami pod szyją), a pod koniec roku w hali przy ulicy Krakowskiej dojdzie do szczególnego wydarzenia, którego szczegóły sa na razie tajemnicą.
Zanim klub oficjalnie rozpocznie obchody 50-lecia, odbędzie się jeszcze kilka meczów. We wrześniu będzie ich aż osiem: w środę 2 września z Pogonią, ze Stalą Mielec (wyjazd) - 5 września o godz. 18, z Zagłębie Lubin (u siebie) - 9 lub 10 września, z Gwardią Opole (wyjazd) - 12 września, z Chrobrym Głogów (u siebie) - 15 września, z MOL-Pick Szeged (wyjazd, Liga Mistrzów) - 20 września o godz. 16, z Montpellier HB Agglomeration (u siebie, LM) - 26 września o godz. 16.15 i z Rhein Neckar Lowen (wyjazd, LM) - 30 września o godz. 18.30.
Awansem z piątej kolejki
Co ciekawe, poprzedni sezon Vive Tauron też zaczynało od meczu w Szczecinie - po zaciętej końcówce wygrało 33:30 (15:15).
Środowy mecz w Szczecinie to spotkanie piątej kolejki, rozgrywane awansem. Kielczanie mieli je rozegrać 20 września, ale grają wtedy na Węgrzech.
Po poprzednim sezonie z Pogoni odeszło trzech zawodników, którzy w przeszłości grali w kieleckim klubie: Wojciech Zydroń (niemiecki, III-ligowy Insel Usedom), Bartosz Konitz (Orlen Wisła Płock) i Krzysztof Szczecina (Śląsk Wrocław). Strata dwóch pierwszych to jak wybicie sobie dwóch górnych jedynek - Zydroń był najlepszym strzelcem szczecinian w poprzednim sezonie i wicekrólem strzelców ligi, Konitz drugim strzelcem zespołu i piątym snajperem rozgrywek.
W ramach uzupełnień Pogoń ściągnęła bośniackiego bramkarza Edina Tatara z HC Vogosca i białoruskiego rozgrywającego Kiryła Kniaziewa z SKA Mińsk oraz szereg młodych, nieznanych zawodników. Gra Pogoni ma się opierać na trójce rozgrywających: z prawej Mateusz Zaremba (też były kielczanin), na środku Czech Michal Bruna, z lewej Łukasz Gierak. O ile pierwsza siódemka zespołu wygląda nieźle, to na ławce rezerwowych bogactwa nie ma. W dodatku kontuzjowany jest rozgrywający Michał Statkiewicz, a mocno potłuczony kołowy Patryk Walczak. Jedyną przewagą szczecinian jest to, że w okresie przygotowawczym rozegrali 11 sparingów, a kielczanie tylko trzy, z czego pierwszy tydzień temu.
Samolotem bez playmakera
Vive Tauron pojechało wczoraj do Warszawy (skąd dziś odleci samolotem do Szczecina) bez kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza, Grzegorz Tkaczyka, Tobiasa Reichmanna, Piotra Chrapkowskiego i Urosa Zormana. Urazy dwóch ostatnich to najświeższa sprawa, efekty sobotniego meczu "Mistrzowie w Krakowie", w którym kielczanie zremisowali z francuskim PSG 32:32. Uraz "Chrapka" jest poważny (złamane kości twarzy) i wyklucza go z gry na około trzy miesiące, Zorman ma lekką kontuzję. - Podczas wtorkowego treningu mieliśmy okazję przećwiczyć warianty gry bez środkowego rozgrywającego i zobaczymy, jak to będzie funkcjonowało - powiedział dla klubowego portalu drugi trener, Tomasz Strząbała.
Trener Tałant Dujszebajew w większości meczów PGNiG Superligi będzie wysyłał do boju tylko 12 zawodników. Tak też będzie w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
