Biskup z Brazylii był w Kazimierzy Wielkiej

Po nabożeństwie - pamiątkowa fotografia z parafianami. Kazimierzanie otoczyli biskupa Jana Kota ciasnym wianuszkiem; znalazł się w tym gronie burmistrz Adam Bodzioch (środkowy rząd, z lewej).

Hierarcha z Brazylii odprawił w miniony poniedziałek wieczorną mszę świętą w kazimierskiej "dolnej' parafii. Modlił się przy ołtarzu, kazanie głosił... nie z ambony, lecz spacerując wśród wiernych, a na pożegnanie otrzymał kosz herbat i słodyczy oraz polski chleb dożynkowy.

Słowo "polski" ma tu szczególne znaczenie. Biskup Jan Kot z pochodzenia jest Polakiem. U nas złożył śluby zakonne, był wikariuszem - od 21 lat przebywa na misjach w Brazylii.

Spacerem po kościele

W poniedziałkowej mszy w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego uczestniczyło blisko 200 wiernych. Biskup z Brazylii był "magnesem", ale nie tylko. W kazimierskiej parafii gościła też siostra Judyta (Janina Bożek) - misjonarka pracująca w Zambii, pochodząca z naszych Książnic Wielkich.

W koncelebrze, której przewodniczył biskup Jan Kot, uczestniczyli kapłani parafii Podwyższenia Krzyża Świętego: dziekan Janusz Mularz, wikariusze - Michał Haśnik i Mariusz Rozin oraz rezydent, ksiądz Marian Pozierak. Biskup wygłosił kazanie, które... mogło zaskoczyć.

Nie z ambony, lecz spacerując po kościele; prowadząc z wiernymi bezpośredni dialog. Hierarcha z Brazylii, który świetnie włada językiem polskim, ze swadą i humorem opowiadał o swojej kapłańskiej misji, pracy wśród Indian. Także o sekretach brazylijskiej kuchni i wielu innych, codziennych sprawach, nieznanych przeciętnemu Polakowi.

Fotka z biskupem

Wymownym akcentem mszy było udzielenie komunii świętej siostrze Judycie. Sakrament polskiej zakonnicy z serca Afryki przekazał w Kazimierzy polski biskup z tropikalnej dżungli nad Amazonką. Jaki ten świat mały - skwitowali z uśmiechem parafianie.

Potwierdziła się opinia, że biskup Jan Kot jest bardzo otwarty i bezpośredni. Kiedy po zakończeniu nabożeństwa każdy chciał zrobić sobie "pamiątkową fotkę z biskupem" - on się nie wzbraniał.
Na pożegnanie otrzymał od wiernych chleb z dożynek, które odbyły się dzień wcześniej w Kazimierzy Wielkiej. W pakiecie prezentów znalazł się także wielki kosz - z zestawem różnych herbat i słodyczy. Plus coś ekstra: nowy, pachnący farbą drukarską kalendarz dekanalny na 2016 rok. Poświęcony Światowym Dniom Młodzieży, które odbędą się w Krakowie... z małym udziałem Kazimierzy.

Z Makowa do Brazylii

Biskup Jan Kot urodził się w 1962 roku w Makowie Podhalańskim. Mając 24 lata wstąpił do nowicjatu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Kodniu nad Bugiem. W 1986 roku złożył pierwsze śluby zakonne. Po odbyciu studiów w seminarium został wyświęcony na prezbitera. Po trwającej dwa lata wikariuszowskiej praktyce duszpasterskiej w Siedlcach, w 1994 roku wyjechał na misje do Brazylii.
Był proboszczem parafii w Campo Alegre do Fidalgo; zaangażowany w pracę z młodzieżą, posługę na rzecz ubogich. 23 lipca 2014 roku papież Franciszek mianował Jana Kota biskupem ordynariuszem diecezji Ze Doca, w północnej Brazylii. Hieraracha obecnie przebywa w Polsce. Odwiedził kilka kościołów diecezji kieleckiej, w tym w Kazimierzy Wielkiej i Wiślicy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO