Karambol siedmiu pojazdów na trasie z Kielc do Cedzyny. Zginął mężczyzna, są ranni (WIDEO, zdjęcia)

Po godzinie 24 na na ekspresowym odcinku "74" z Kielc do Cedzyny zderzyło się siedem samochodów. Tragiczne skutki spotęgował fakt, że dwa z nich to pojazdy ciężarowe - scania i volvo. Pomiędzy nimi w karambolu, między barierami ochronnymi, splątały się trzy auta osobowe - fiat bravo, skoda superb, toyota yaris i dwa dostawcze - iveco i mercedes vito. To właśnie kierowca tego ostatniego zginął na miejscu. To 57-latek z Dębicy. Jedną osobę - 20-letniego mężczyznę z fiata bravo karetka pogotowia zabrała do szpitala.

Szczegóły wypadku, który miał miejsce na jezdni w kierunku Cedzyny długo nie były znane. Po kilku godzinach udało się ustalić przybliżony przebieg zdarzeń. Jak informuje Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji - jadąca od Kielc w stronę Cedzyny prawym pasem jezdni ciężarowe volvo z naczepą uderzyło w dostawcze iveco, które odrzucone na lewy pas wpadło na ciężarową scanie, a ta z kolei najechała na mercedesa vito. Samochody te staranowały znajdujące się przed nimi osobowe - fiata, skodę i toyotę.

Ze wstępnych ustaleń wynika,że samochody poprzedzające ciężarowe volvo zwalniały gdyż chwilowo rondo w Cedzynie zakorkował ponadgabarytowy transport przemieszczający się w tym samym kierunku.

Warto nadmienić,że mniej więcej w tym samym czasie z przeciwnej strony przemieszczała się kolumna pojazdów z również ponadgabarytowymi ładunkami. To wszystko spowodowało, że rondo w Cedzynie było dwukrotnie w krótkim czasie blokowane.

Ruch był całkowicie zablokowany przez roztrzaskane samochody, wozy straży pożarnej i policji. Prace przy usuwaniu skutków wypadku trwały bardzo długo. Jeden pas jezdni został udrożniony dopiero przed godziną 7 rano, na drugim długo pracowały wszystkie służby.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC