W piątek dwaj przedstawiciele zarządu tej spółki - Henryk Długosz i Bartłomiej Wiatkowski spotkali się z prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim i rozmawiali o przejęciu Korony.
- Istotnie powołaliśmy spółkę o nazwie Grupa Kieleckich Inwestorów Sportowych sp. z o..o., a jej celem jest przejęcie Korony. Nie chciałbym wdawać się na razie w szczegóły naszej rozmowy z prezydentem Lubawskim. Mogę tylko powiedzieć, że moim zdaniem przedstawiliśmy prezydentowi bardzo dobrą ofertę zakupu akcji Korona. Wspieramy ten klub od wielu lat, a teraz chcemy go wspierać w jeszcze większym stopniu. Zależy nam na tym, by klub się rozwijał, a drużyna Korony grała w ekstraklasie. Mamy opracowany plan działania, chcemy też poprawy systemu szkolenia zarówno trenerów w klubie jak i młodzieży - mówi Henryk Długosz, prezes zarządu Instal-Serwis, którego firma wspiera Koronę od wielu sezonów.
W tym samym tonie wypowiada się Bartłomiej Wiatkowski, prezes zarządu Alma-Alpinex S.A. - Złożyliśmy prezydentowi Lubawskiemu konkretną ofertę, a stoją za tą ofertą wiarygodni ludzie, także pod względem finansowym. Powołaliśmy spółkę, która ma konkretny plan działania i to na kilka lat. Korona jest naszą wspólną własnością, czujemy się za nią odpowiedzialni i nie chcemy, by trafiła w nieodpowiednie ręce - mówi Wiatkowski.
O inicjatywie lokalnego biznesu w sprawie przejęcia Korony mówi się już od czerwca, ale teraz propozycja ludzi, którzy od dawna wspierają Koronę jako sponsorzy, nabrała realnych kształtów. Także dlatego, że zbliża sesja Rady Miasta zaplanowana na 10 września, na której prezydent Kielc Wojciech Lubawski chce przedstawić radnym propozycję sprzedaży 100 procent akcji Korony. Konkretną ofertę za zakup tych akcji złożył Andrzej Grajewski, były właściciel Widzewa Łódź. Jego osoba wzbudza jednak duże kontrowersje, bo to człowiek, który z jednej strony doprowadził zasłużony dla polskiej piłki Widzew do wielkości w latach 90-tych ubiegłego wieku, ale także do upadku w 2004 roku.
- Byłem jednym z inicjatorów przekazania Korony w ręce lokalnego biznesu i jestem jak najbardziej za tym, by to ta grupa ludzi przejęła kontrolę nad klubem. Są wiarygodni, wspierają klub od wielu lat, mają czyste intencje i zależy im na tym, by Korona się rozwijała. Nie mam takiego przekonania co do osoby pana Andrzeja Grajewskiego, dlatego moim zdaniem przejęcie Korony przez świętokrzyskich biznesmenów to najlepsze w tej chwili rozwiązanie dla tego 42-letniego klubu. Korona jest naszym wspólnym dobrem i trzeba tak działać, by wciąż istniała i była piłkarską wizytówką regionu - mówi Krzysztof Adamczyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Kielce.
Nabyciem akcji kieleckiego klubu są też zainteresowani włoska AS Roma i firma ze Szwajcarii, ale ich oferty są mgliste i wciąż mało konkretne.
- Włosi cały czas podtrzymują swoją ofertę, ale trwa to pół roku i rzeczywiście konkretów brak. Istotnie, rozmawiałem z przedstawicielami kieleckiego biznesu na temat zakupu akcji Korony, ale konkretną ofertę złożył też Andrzej Grajewski. On chce za Koronę zapłacić, kielecka grupa biznesowa chce klub przejąć za symboliczną złotówkę. Dlatego radni w swojej mądrości będą musieli zadecydować, którą opcję wybierają - powiedział nam prezydent Kielc Wojciech Lubawski, występujący w tym przypadku w roli właściciela Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
