(dostawcy filmów: Targi Kielce; Mateusz Frąk/Echo Dnia)
Prezydent Andrzej Duda do Kielc nie przyleciał, jak zapowiadano, śmigłowcem na lotnisko w Masłowie. Ze względu na złą pogodę nie można było skorzystać z drogi powietrznej. Prezydent przyjechał samochodem, opancerzoną limuzyną bmw. Witali go wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, prezydent Kielc Wojciech Lubawski i prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń.
W Targach Kielce prezydent pojawił się około godziny 11.30. Chwilę odpoczął, wypił kawę i sok pomarańczowy.
O 11.40 zaczął zwiedzanie wystawy. Szczególnie zainteresowany był polskimi dronami Manta,które w Kiecach miały swoją premierę, dokładnie oglądał haubicę Krab z Huty Stalowa Wola oraz broń produkowaną w Radomiu. Zwiedził także narodową wystawę Norwegii oraz Wojska Polskiego.
Wielu zwiedzających w tym czasie targi mogli sobie zrobić z prezydentem selfie.
ZOBACZ TEŻ: Nie będzie referendum 25 października. Senat odrzucił wniosek prezydenta
Dostawca: Senat/x-news
Następnie wziął udział w gali wręczenia nagród targowych Defender, gdzie wręczył swoją nagrodę.
Około godzinie 14.30 prezydent zjadł w Targach Kielce obiad. Kancelaria nie miała specjalnych życzeń, było kilka dań do wyboru. Prezydent na początek jadł krem z kalafiora z suszonymi pomidorami, drugim daniem był miruna z kotlecikami warzywnymi i sałatką wiosenną. Wypił sok pomarańczowy i kolejną kawę. Kelnerzy byli pod jego wrażeniem - prezydent nie chciał specjalnej obsługi , sam nakładał sobie jedzenie.
Po posiłku prezydent zrobił sobie wspólne zdjęcie z pracownikami Targów Kiece.
Około 15.30 prezydent wyjechał bmw do Warszawy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?