Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni człowiek, który stanął na księżycu gości w gminie Chęciny! (ZDJĘCIA)

Lidia Cichocka
Harrisonowi Schmittowi towarzyszyła tłumaczka, ale uczniowie, także ci z podstawówki, zadawali pytania po angielsku.
Harrisonowi Schmittowi towarzyszyła tłumaczka, ale uczniowie, także ci z podstawówki, zadawali pytania po angielsku.
Harrison Schmitt, członek załogi Apollo 17 spotkał się w piątek z uczniami z Chęcin, z humorem odpowiadał na ich pytania. Schmitt przybył do Polski na zaproszenie Europejskiej Fundacji Kosmicznej organizatora Europejskich Zawodów Łazików Marsjańskich w Podzamczu Chęcińskim.
Harrison Schmitt z żoną podczas spotkania w Chęcinach
Harrison Schmitt z żoną podczas spotkania w Chęcinach

Harrison Schmitt z żoną podczas spotkania w Chęcinach

Ambicją burmistrza Chęcin, Roberta Jaworskiego, z wykształcenia geologa, było doprowadzenie do spotkania z młodzieżą. - Tak niezwykłego wydarzenia nie zapomnicie nigdy - mówił w piątek po powitaniu gości bo Harrison Schmitt przybył z żoną Teresą.

Schmitt przedstawił historię ostatniej załogowej wyprawy na Księżyc w grudniu 1972 roku. On geolog, był jedynym naukowcem, który stanął na Srebrnym Globie. Pobierał tam próbki gruntu a ponieważ jego słowa uzupełniał film uczniowie mogli zobaczyć jak nietypowo to wyglądało. Potem zadawali pytania. Najbardziej interesowało ich czy astronauta czuł strach. - Rzeczywiście zdarzały się wypadki w czasie misji, ale nie, nie bałem się. Wyciągnięto z nich wnioski i byliśmy dobrze przygotowani. Trenowaliśmy 15 miesięcy. Podróż na orbitę Księżyca trwała 3,5 dnia, Challenger poruszał się z prędkością 25 tysięcy mil na godzinę.

Po jednym dniu krążenia na orbicie kosmonauci wylądowali na Księżycu, spędzili tam 3 dni . Na pytanie co była najbardziej niezwykłego w tej podróży Schmitt odparł: - Widok doliny w, której wylądowaliśmy. Dolina Taurus-Littrowa jest bardzo głęboka, góry wokół mają 1500 - 2000 metrów wysokości. Były przepięknie oświetlone przez Słońce, ale umieszczone na tle czarnego jak węgiel nieba. I to była dla nas niezwykłe, równie niezwykły był widok niebiesko-białej Ziemi.

Uczniowie dopytywali też o ciepłe posiłki ( były kiedy liofilizowane potrawy zalewano wrzątkiem), nieważkość. - Trzeba uważać wtedy na ruchy dłoni bo jedzenie może odfrunąć z łyżki.

Pytano oczywiście o poruszanie się po Księżycu, bo przecież przyciąganie tam jest o sześć razy mniejsze niż na Ziemi. Astronauta śmiał się, że próby pobrania próbek czy podniesienia paczki z nimi bardziej przypominały taniec. Polecał też zamiast chodzenia poruszanie się jak na nartach. Bo jest znacznie bardziej efektywne.Po południu Harrison Schmitt spotkał się ze studentami Uniwersytetu Warszawskiego.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie