Remont dworca PKP w Radomiu. Wreszcie jest przejście przez tory

Być może niedługo skróci się droga mieszkańców Radomia, którzy dziś muszą chodzić dookoła dworca, by przejść z jednej strony miasta na drugą. Na torowisku został zbudowany drewniany podest, a on znakomicie służy za przejście.

Najczęściej dyskutowanym problemem przy okazji modernizacji dworca kolejowego jest sprawa tunelu pod torami.
Po wejściu budowlańców na początku roku tunel trzeba było zamknąć. Inwestor zapewniał, że tunel miał być gotowy w sierpniu, mimo że sama budowa ma potrwać jeszcze do stycznia. Potem jednak okazało się, że otwarcie tunelu w sierpniu jest niemożliwe.
- Wykonawca, po szczegółowej analizie natężenia ruchu, stwierdził, że ze względu na bezpieczeństwo osób nie może wyrazić zgody na zmianę organizacji ruchu - tłumaczyli przedstawiciele PKP Polskie Linie Kolejowe.
Wyglądało więc na to, że mieszkańcy Radomia nadal mieli chodzić dookoła dworca PKP, a dojście będzie tylko dla pasażerów idących od centrum miasta na perony.

W sprawę przejścia zaangażowały się władze Radomia i obiecały zająć się przejściem, mimo obaw wykonawcy. Rozmowy prowadził wiceprezydent Konrad Frysztak.
Teraz już można zobaczyć na dworcu niemal gotowy podest, który ma służyć pasażerom za przejście na perony. Podest jest jednak w tak dogodnym miejscu, że już teraz można nim swobodnie przejść z centrum na Ustronie i z powrotem. Przejście ma być nadzorowane przez Straż Miejską, by nie zakłócać prac.

- Już teraz ludzie tędy przechodzą, bo po stronie Ustronia jest nawet wytyczona droga - powiedział nam jeden z robotników na placu budowy.

Prace prowadzone na dworcu kolejowym są częścią modernizacji linii kolejowej z Radomia do stolicy. Całość prac obejmujących modernizację stacji Radom, Radom Wschodni i fragment linii kolejowej zamknie się kwotą około 100 milionów złotych.