Kradł odzież w "ciuchlandzie", później nią handlował na tarnobrzeskim targowisku

ZOBACZ także:
Bolesławiec: Kradł i oszukiwał. Policja postawiła mu 8 zarzutów

(dostawca: gazetawroclawska.pl/gazetawroclawska.pl)

- Tarnobrzescy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży sklepowej. Z relacji ekspedientek wynikało, że sklep z używaną odzieżą odwiedza mężczyzna, który dokonuje tam kradzieży - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Kobiety pracujące w "ciuch-landzie" miały przypuszczenia, że mężczyzna zdejmuje z ubrań klipsy zabezpieczające, wybrane rzeczy wkłada do foliowych toreb, po czym wychodzi ze sklepu.
W poniedziałek przypadał dzień targowy, więc policjanci postanowili sprawdzić tarnobrzeskie targowisko z nadzieją, że znajdą tam złodzieja.

- Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Mężczyzna o podanym rysopisie na jednym ze stoisk oferował do sprzedaży różnego rodzaju ubrania - informuje podinspektor policji.
Zaskoczony widokiem mundurowych próbował schować się przed nimi za zaparkowanym samochodem. W pośpiechu próbował też ukryć część wystawionej na sprzedaż odzieży. Policjanci zatrzymali mężczyznę, okazał się nim 46-letni mieszkaniec Tarnobrzega.

Funkcjonariusze w trakcie przeszukania samochodu należącego do zatrzymanego mężczyzny, znaleźli w nim skradzioną wcześniej odzież. Prowadząc dalsze czynności wyjaśniające policjanci ustalili, że część odzieży pochodzącej z kradzieży znajdowała się w sklepie, który prowadziła żona sprawcy.

46-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, następnego dnia został przesłuchany. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży. Sprawca przyznał się do popełnienia przestępstwa, wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO