Drzewa rosnące przy Solnej część konarów mają uschniętych. Trzeba je wyciąć, a wiosną klony mogą odzyskać wigor.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Miejski Zarząd Dróg wystąpił do radnych o przyznanie pół miliona złotych na utrzymanie zieleni w mieście. Pieniądze są potrzebne między innymi na wycięcie kilkudziesięciu suchych drzew, które nie przetrzymały tegorocznego upalnego lata.
Zwykle firma występuje o dodatkowe pieniądze na ostatnie w sezonie koszenie trawy. W tym roku nie ma takie potrzeby. Natura sama rozwiązała problem, z powodu suszy trawniki zaschły.
- Od dwóch miesięcy nie ma potrzeby koszenia trawy, bo wyschła. W tym czasie nie było opadów deszczu. Susza jest dramatyczna, rośliny jej nie wytrzymują - mówi rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło.
W mieście rośliny znoszą susze jeszcze gorzej niż poza nim, ponieważ temperatura powietrza jest wyższa niż w terenach zielonych. Ich odporność zmniejsza też zanieczyszczenie powietrza. Drzewa nie wytrzymały tych warunków.
-Mamy około 50 drzew do wycięcia. Głównie są to jarzębiny, ale także topole, lipy i klony. Sporo okazów ma mnóstwo uschniętych konarów, które trzeba usunąć, aby nie stwarzały zagrożenia dla pieszych i kierowców - dodaje.
Do wykarczowania zakwalifikowano drzewa rosnące między innymi przy ulicy Wróblewskiego, Seminaryjskiej, Warszawskiej, Solnej, Moniuszki, ale także poza ścisłym centrum.
- Czekamy na przyznanie pieniędzy i na pozwolenie na wycinkę drzew. Jesienią przeprowadzimy akcję - dodaje rzecznik. Pieniądze są też potrzebne na nowe nasadzenia.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?