We wtorek funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przekazali do Prokuratury Okręgowej w Kielcach materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Małgorzaty Stanioch, którą zatrzymano w poniedziałek rano w jej gabinecie, prawdopodobnie podczas przyjmowania łapówki od dwóch biznesmenów z powiatu kieleckiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy usłyszała zarzuty i wraca do pracy
Przedsiębiorcy również trafili w ręce agentów CBA.
- Zakończono już czynności z dwoma podejrzanymi mężczyznami. Obaj usłyszeli zarzuty wręczenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną i w związku z pełnieniem tej funkcji - informował we wtorek po południu prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Dodał, iż chodzi o korzyść majątkową w łącznej kwocie trzech i pół tysiąca złotych od obu panów.
- Pierwszy z podejrzanych nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych czynów. Złożył obszerne wyjaśnienia. Nie udzielamy jednak na ten temat informacji - zastrzegł Daniel Prokopowicz.
W stosunku do obu panów zastosowano tak zwane wolnościowe środki zapobiegawcze, mogli wyjść na wolności po wpłaceniu kaucji , po 15 tysięcy złotych. Obaj panowie mają też zakaz opuszczania Polski.
Przesłuchanie Małgorzaty Stanioch zaplanowano na wieczór. Trwało bardzo długo, aż do północy. Kandydatka PSL na senatora usłyszała zarzut związany z przyjęciem korzyści majątkowej od dwóch biznesmenów w wysokości 3 500 złotych.
- Po przesłuchaniach i analizie wyjaśnień prokurator podejmie decyzję, czy zasadne jest wstępowanie do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie - mówił wieczorem Daniel Prokopowicz.
Po przesłuchaniu zastosowano tak zwany wolnościowy środek zapobiegawczy. Małgorzata Stanioch wyszła na wolność po wpłaceniu 20 000 złotych kaucji. Ma też zakaz opuszczania Polski.
Jak powiedział nam w środę rano prokurator - podejrzana złożyła obszerne wyjaśnienia. Nie przyznaje się do winy.
Podejrzanym grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Małgorzata S. nie zwróciła się do Okręgowej Komisji Wyborczej w Kielcach z pismem o rezygnacji ze startu w wyborach do Senatu pod szyldem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dopóki nie ma wyroku Małgorzata S. może wystartować w wyborach do Senatu i pełnić wszystkie pozostałe funkcje.
W poniedziałek świętokrzyskie władze Polskiego Stronnictwa Ludowego zawiesiły ją w prawach członka partii. Starostwo Powiatowe, któremu podlega Powiatowy Urząd Pracy nie podjęło żadnych decyzji w sprawie Małgorzaty S. ,nie zajęło też żadnego stanowiska w tej sprawie.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
