Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparta Kazimierza Wielka zremisowała z Popraderm Muszyna

(kar)
Od początku spotkania nie wiele działo się na boisku. Większość gry toczyła się na środku murawy. Gospodarze próbowali wyprowadzać ataki, ale skutecznie odpierali je goście, którzy przyjechali do Kazimierzy Wielkiej nastawieni na grę defensywną.

Stanisław Owca, Sparta Caffaro:

Stanisław Owca, Sparta Caffaro:

- Trochę przespaliśmy pierwszą połowę. Po przerwie zagraliśmy znacznie lepiej. Mieliśmy kilka sytuacji podbramkowych, ale niestety żadnej z nich nie udało nam się wykorzystać. Każdy zdobyty punkt jest dla nas cenny.

Sparta Caffaro Kazimierza Wielka - Poprad **Muszyna 0:0**

Sparta Caffaro: Iliński 5 - Kret 5, Czajka 6, Tyrpuła 5, Kawula 5 - Adamczyk 5 (78. Wąż nie klas.), Łakota 4 (46. Pamintasu 4), Zawadzki 6, Oleksa 6 - Dziwiszewski 4 (64. Musiał 3), Wołowski 5.

Poprad: Jękot - Merklinger, Zachariasz, Janur, Saratowicz - Maślanka, Bomba, Podgórni, Damasiewicz - Tokarz (71. Abubakar), Polański (90. Sobas).

Kartki: żółte: Kret, Dziwiszewski, Wołowski (Sparta); Maślanka, Saratowicz, Merklinger (Poprad). Sędziował: Marek Śliwa (Kielce). Widzów: 200.

Jako pierwsi na prowadzenie mogli wyjść gospodarze. W 30 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Patryk Oleksa, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. W 40 minucie bliski zdobycia bramki był Kamil Dziwiszewski, ale zamiast do bramki, trafił on wprost w bramkarza gości Adriana Jękota. Przed przerwą zespół z Muszyny nie miał dogodnych okazji, aby pokonać bramkarza gospodarzy Michała Ilińskiego.

W drugiej połowie na boisku działo się znacznie więcej. Oba zespoły walczyły, ale aktywniejsi byli gospodarze, którzy dążyli do zdobycia bramki. Piłkarze Popradu umiejętnie odpierali ich ataki. Dwukrotnie do bramki zespołu z Muszyny mógł trafić Mateusz Wołowski, ale nie wykorzystał dogodnych okazji. Od 65 minuty piłkarze Sparty Caffaro zaczęli dominować na boisku, niestety nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Gdy tylko zawiązywała się ciekawa akcja, to wysoko wysunięta defensywa Popradu od razu przerywała akcję Sparty Caffaro, nie pozwalając podopiecznym trenera Stanisława Owcy na przemieszczenie się w ich pole karne.

Druga połowa w wykonaniu gości, była podobna do pierwszej. Podbramkowych sytuacji mieli oni mało. Jeśli graczom z Muszyny udało się przedrzeć przez obronę kazimierskiego zespołu, to wykończenie ich akcji pozostawiało wiele do życzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie