Ważne
Mąż Krzysztof i córka Julia - to najważniejsze osoby w życiu Magdy Dudy.
(fot. Dawid Łukasik)
Ważne
Start show w niedzielę 13 kwietnia w Galerii Korona w Kielcach, godzina 16. Wstęp wolny.
- To wspaniałe chwile, kiedy córka przytula się i mówi mamo kocham cię - uśmiecha się Magda Duda. Od prawie dwóch lat jej życie koncentruje się wokół córki Julii. Już za kilkanaście dni, 20 kwietnia dziewczynka skończy dwa lata. - Od początku było wiadomo, że zostanę z dzieckiem w domu. To cenny czas.
MAGDALENA DUDA - CENNY CZAS Z JULIĄ
Zanim została mamą, była aktywną bizneswoman. Jest jednym z trzech właścicieli firmy KrisMar. - Zajmujemy się sprzedażą wszystkiego, co jest związane z dachami - wyjaśnia Magda. - Obsługujemy zarówno klientów indywidualnych, jak i firmy. Ktoś, kto do nas przychodzi może liczyć na szeroki asortyment, ale także na pomoc i doradztwo z naszej strony. Na rynku mamy już ugruntowaną pozycję. Działamy od prawie sześciu lat. Właśnie buduje się nowa siedziba naszej firmy przy ulicy Witosa w Kielcach.
Magda przyznaje, że do branży budowlanej wkroczyła za sprawą męża Krzysztofa. Ale odnalazła się w niej. - Wszystkiego można się nauczyć. Przydaje się też zdolność pozyskiwania kontaktów - wyjaśnia. - A poza tym w budowlance jest coraz więcej kobiet. Ja wprawdzie zajmuje się handlem, jednak nawet na budowach widok kobiety w kamizelce, kasku i kaloszach przestaje być czymś wyjątkowym.
Branża budowlana jawi się jako miejsce dla inżynierów, praktyków. Tymczasem Magda, jako prawdziwa artystyczna dusza, zadaje kłam tym opiniom.
ARTYSTYCZNA DUSZA
Potrafi szyć i wymyślać ciekawe rzeczy. - Bardzo mnie to pociąga i jeśli tylko mam taką możliwość, zaczynam coś tworzyć. Choć przyznaję, że ostatnio nie mam na to czasu - wyjaśnia. - Moim hobby jest najogólniej mówiąc "hand made". Wszystko, co się pod tym hasłem kryje.
Na tym nie koniec. - Przez cztery lata prowadziłam swoją działalność: wykonywałam haft komputerowy, głównie na odzieży reklamowej. Ale oprócz tego robiłam czapeczki do chrztu, torty z ręczników, przedmioty artystyczne - zdradza.
Od niedawna zupełnie nową pasją Magdy jest taniec. - Na początku przygotowań do programu byłam przerażona, bo nie uczyłam się tańczyć - przyznaje. - Tak naprawdę dopiero teraz, po kilkunastu lekcjach mogę powiedzieć, że taniec sprawia mi przyjemność. Dopiero teraz dostrzegam jego uroki. Zmieniłam swoje nastawienie do tańca, myślę, że zacznę tańczyć - śmieje się. - Taniec daje wolność.
Radość z tańca jest tym większa, im większa grupa, z którą można ją dzielić. - Mamy fantastyczną ekipę i to zarówno instruktorów, jak i uczestników programu - ocenia.
Magda wykonuje haft komputerowy, na przykład na koszulach firmowych. Tu wyszyła logo firmy KrisMar.
(fot. Dawid Łukasik )
ŁUKASZ DZIEDZIC - MIŁOŚNIK SPORTÓW EKSTREMALNYCH
Magda Duda powoli odkrywa zalety tańca, zaś od dawna jego miłośnikiem jest Łukasz Dziedzic. - Kiedy studiowałem w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, często chodziliśmy na Mały Rynek, gdzie są fajne knajpki. Raz poszedłem do jednej z nich i widziałem jak zwykłe osoby tańczą salsę. Wtedy pomyślałem, że ja też muszę się tak nauczyć - śmieje się.
Plan wcielił w życie, choć ciągle brakowało czasu. Teraz, dzięki udziałowi w programie mógł zintensyfikować naukę. - Zajęcia są fajne, choć na początku przeszkadzało mi, że uczyliśmy się tak bardzo wolno - żartuje.
Występu publicznego się nie obawia. Traktuje go jako rodzaj sportu ekstremalnego, a Łukasz lubi wyzwania. - Skoki spadochronowe były niesamowitym przeżyciem. W Piotrkowie Trybunalskim skakałem w tandemie. Wtedy było pochmurnie. Kiedy wyskoczyliśmy z samolotu pod nami była chmura, niezwykły widok… - wspomina. - Chcę zrobić kurs spadochronowy, by móc samemu skakać - zdradza.
Skoki ze spadochronem nie przerażają go. - Kiedy skakałem na bungee to był potworny strach - podkreśla.
Chodzi na siłownię, biega, znakomicie radzi sobie w tenisie stołowym, gra w piłkę nożną, uwielbia jazdę na quadzie. Ma także wiele planów, co jeszcze chciałby zrobić, ale brakuje mu czasu.
Łukasz Dziedzic jest współwłaścicielem i prezesem zarządu firmy Eko Energia, zajmującej się energią odnawialną.
(fot. Dawid Łukasik )
ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII
Absorbuje go praca. Jest współwłaścicielem i prezesem firmy Eko Energia. - Zajmujemy się odnawialnymi źródłami energii - wyjaśnia. - Największe doświadczenie mamy w sektorze kolektorów słonecznych, paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła i rekuperatorów. Myślimy też o mikrogeneracji, czyli generatorach, które będą w pełni zaspakajały zapotrzebowanie gospodarstw domowych na energię, że nie trzeba będzie już korzystać ze wsparcia firm energetycznych.
Okazuje się, że zainteresowanie takimi źródłami jest bardzo duże. - Zgłaszają się do nas osoby zainteresowane kolektorami, panelami fotowoltaicznymi i pompami ciepła. Rzadziej jeszcze pytają o rekuperatory, ponieważ nie wiedzą o rekuperacji i o tym, że ona o 50 procent obniża nam zużycie ciepła, czyli że płacimy rachunki za ogrzewanie mniejsze o 50 procent - wylicza Łukasz.
Firma ma swoją siedzibę w Kieleckim Parku Technologicznym.
(fot. Dawid Łukasik )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?