Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izabela Kołłb-Sielecka i Przemysław Rysiński

Dorota KLUSEK [email protected]
Ona kocha podróże, fotografowanie, jest fanką portali społecznościowych i miłośniczką Coca-Coli. On zdradził swoją młodzieńczą fascynację "Star Trekiem". Jest zwolennikiem aktywnego spędzania czasu. Razem powalczą o pierwsze miejsce w naszym programie.

Ważne

Centrum Last Minute – dzięki swojej pracy Iza pomaga ludziom odkrywać piękne miejsca na świecie.
Centrum Last Minute – dzięki swojej pracy Iza pomaga ludziom odkrywać piękne miejsca na świecie. archiwum prywatne

Centrum Last Minute - dzięki swojej pracy Iza pomaga ludziom odkrywać piękne miejsca na świecie.
(fot. archiwum prywatne)

Ważne

Start show w niedzielę 13 kwietnia w Galerii Korona w Kielcach, godzina 16. Wstęp wolny.

Ona kocha podróże, fotografowanie, jest fanką portali społecznościowych i miłośniczką Coca-Coli. On zdradził swoją młodzieńczą fascynację "Star Trekiem". Jest zwolennikiem aktywnego spędzania czasu. Razem powalczą o pierwsze miejsce w naszym programie.

- Po studiach, a skończyłam zarządzanie w turystyce, stwierdziłam, że trzeba wziąć swoje sprawy w swoje ręce i tak narodził się pomysł otworzenia biura podróży - wspomina Izabela Kołłb-Sielecka.

IZABELA KOŁŁB-SIELECKA - MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ

Tak oto działalność rozpoczęło biuro podróży Centrum Last Minute, mieszczące się przy ulicy Kościuszki 24 w Kielcach. - Przy wymyślaniu nazwy włączyła mi się żyłka marketingowca - żartuje. - Ma sprowadzać do nas klienta, który jest zainteresowany ofertami promocyjnymi, za fajne pieniądze. Mamy takie. Współpracujemy z najlepszymi organizatorami na rynku.

Swoim klientom pomaga odkrywać nowe zakątki na świecie, albo wyszukuje im miejsca, gdzie mogą wypocząć w pięknym otoczeniu. Sama także uwielbia podróżować. - To moja pasja, miłość, moje życie - przyznaje. Czasami korzysta z szybkich "lastów", ale do niektórych wyjazdów przygotowuje się z dużym wyprzedzeniem. Przed nią jedna z najbardziej szalonych i wymarzonych podróży

- Do Dubaju i Abu Dabi - zdradza. - Mam nadzieję, że będzie to wyjazd mojego życia. O Abu Dabi pierwszy praz pomyślałam na pierwszym roku studiów, kiedy pisałam pracę na temat hotelu Burj Al Arab, czyli pięknego Żagla. Powiedziałam sobie, że muszę tam być. Właśnie spełnia się to moje marzenie.

Tak samo, jak kocha podróże, tak też uwielbia fotografować i robić amatorskie filmy. Często są one związane z jej wyjazdami. Teraz to zamiłowanie do dokumentowania spraw różnych wykorzystuje przy administrowaniu fanpage'a Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą na facebooku.

- Został mi powierzony ten obowiązek - śmieje się. - Ale znajduję na to czas. Jestem ogromną fanką facebooka i portali społecznościowych.

Iza na wyspie Kos z mężem Grzegorzem.

Iza na wyspie Kos z mężem Grzegorzem. archiwum prywatne

Iza na wyspie Kos z mężem Grzegorzem.
(fot. archiwum prywatne)

ORYGINALNA KOLEKCJA

Na liście rzeczy ulubionych Izabeli Kołłb-Sieleckiej należy umieścić także Coca-Colę. - To moja obsesja, nałóg - żartuje. - Kocham, oprócz samego picia coli, którą chyba wyssałam z mlekiem matki, pstrykać jej zdjęcia w różnych ciekawych miejscach na świecie. Tam, gdzie ja jadę, zabieram ze sobą colę. Zbieram gadżety z nią związane. Zrobiła mi się już całkiem spora kolekcja.

Cola towarzyszy jej także podczas treningów tanecznych. - Taniec kiedyś był obowiązkiem. Na zajęcia chodziłam jako brzdąc, bo zapisali mnie rodzice - wyjaśnia.

- Natomiast teraz jest to dla mnie przyjemność, niesamowita odskocznia od codzienności, forma relaksu, ale i przyjemnego sportu. Sposób na odreagowanie i na świetną zabawę. Nie spodziewałam się, że w trzeciej edycji show spotkam tak fajnych ludzi. Mamy rewelacyjną ekipę, dlatego kibicuję wszystkim!

Tańczy w parze z Przemkiem Rysińskim. - Największym stresem był dla mnie partner - przyznaje. - Nie wiedziałam, z kim będę tańczyć, a mój mąż nie chciał się zgodzić na uczestnictwo w programie. Moim partnerem został Przemek, który jest fajnym facetem, czuje cza-czę i często mi pomaga podczas ciężkich treningów. Świetnie nam się współpracuje.

PRZEMYSŁAW RYSIŃSKI - ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SIEBIE I PARTNERKĘ

O partnerkę zapytaliśmy także Przemka. To, co usłyszeliśmy wskazuje, że są dobrze dobrani. - Partnerka jest fantastyczna. Czuje cza-czę, coraz bardziej lubi tańczyć i coraz bardziej mi ufa w tańcu, więc jest to skarb, nie partnerka - wyjaśnia Przemek Rysiński.
Taniec kocha. Zauroczył się nim kilka lat temu, kiedy oglądał "Taniec z gwiazdami".

- Włączałem telewizję, brałem żelazko i koszule. Oni tańczyli, a ja prasowałem - śmieje się.

Teraz i on zatańczy. - Zaproszenie do udziału w programie, jak mawiała klasyk, przyjąłem z pewną dozą nieśmiałości i niepewności. To jednak odpowiedzialność za siebie i za partnerkę i wyzwanie. Ale jako samozwańczy ubiegłoroczny mistrz świata w oglądaniu Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą wiedziałem na co się piszę. Wiem, co to jest rama i podobno coraz lepiej wychodzi mi jej trzymanie - dodaje z nieskrywaną dumą.

Przemek jest menadżerem eksportu w firmie Progress Eco.
Przemek jest menadżerem eksportu w firmie Progress Eco.
Łukasz Zarzycki

Przemek jest menadżerem eksportu w firmie Progress Eco.

(fot. Łukasz Zarzycki )

SKRYWANA PASJA

Na co dzień jest menadżerem eksportu w firmie Progress Eco. - Zajmuję się sprzedażą sit przemysłowych za granicę. To zupełnie inna spraw niż taniec. Tam liczy się podejście stricte inżynierskie. Rozliczanie wprawdzie też co do milimetra, ale jednak nie ma tej finezji co w tańcu - żartuje.

W pracy posługuje się językami. - Niemiecki to moja domena, angielski przy okazji też nauczony. Kiedyś w latach 90-tych, jako fan "Star Treka" oglądałem Jean-Luc'a Picard'a i tak naprawdę cała baza mojego języka angielskiego wywodzi się z tego serialu - to taka moja skrywana pasja - śmieje się.

Nie jedyna rzecz jasna. Przemek jest zwolennikiem aktywnego spędzania czasu. Lubił grać w siatkówkę, a teraz, po kontuzji kolana, jest tylko jej kibicem. Za to odkrył uroki jazdy na rowerze i poznaje świętokrzyskie trasy, w czym towarzyszy mu cała rodzina: żona Anna i syn Kuba.

Zajmuje się sprzedażą sit przemysłowych za granicę.

Zajmuje się sprzedażą sit przemysłowych za granicę. Łukasz Zarzycki

Zajmuje się sprzedażą sit przemysłowych za granicę.
(fot. Łukasz Zarzycki )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie