Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie? Katastrofa Su-27 była... w planie

/jp/
Zdjęcie wykonane podczas piątkowego treningu białoruskich pilotów.
Zdjęcie wykonane podczas piątkowego treningu białoruskich pilotów. Marian Strudziński/www.radom.blip.pl
Szokująca relacja świadka, ale czy prawdziwa?

Niektórzy ludzie, którzy oglądali piątkowy trening białoruskich pilotów samolotu Su - 27 twierdzą, że lotnicy przepowiedzieli własną śmierć. Niezwykle efektownym elementem planowanego pokazu, który ćwiczyli w piątek, była kontrolowana katastrofa myśliwca.

- Ludzie stojący na płycie lotniska zamarli z przerażenia, gdy z jednego skrzydła samolotu zaczął się wydobywać dym. Potem pojawiły się błyski ognia, a samolot zaczął lecieć w górę w dziwny sposób - dostał takiej nietypowej rotacji. Potem zaczął spadać. Bezwładnie, jak kartka papieru - mówi Marian Strudziński, fotoreporter zatrudniony w Wydziale Promocji Urzędu Miejskiego w Radomiu.

W niedużej odległości od ziemi pilot samolotu wyrównał jednak lot i znów wzbił się w powietrze. Był to ostatni element pokazu. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że opiekunowie białoruskich pilotów zapowiadali jeszcze większe atrakcje - związane z pokazem symulowanej awarii myśliwca.

- Treningowy pokaz zrobił na mnie tak duże wrażenie, że w niedzielę w pierwszej chwili nie zrobił na mnie wrażenia widok czarnego grzyba, który unosił się nad lasem. Byłem przekonany, że jest to zaplanowany fragment lotu - mówi Marian Strudziński.

Co o tym sądzicie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie